Wszystkie wpisy, których autorem jest admin

Powstanie kolejny gigant magazynowy o powierzenie 90 tyś. mkw.

W strategicznej lokalizacji – regionie planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego – powstanie Panattoni Park Błonie III. Inwestycja o powierzchni ponad 90 000 m kw. już wystartowała i ma pierwszego najemcę. Jest nim operator logistyczny – firma GTFL zajmująca się międzynarodowym transportem częściowo i całopojazdowym oraz spedycją.

Panattoni i warszawski rynek magazynowy przyśpieszają

W 2020 r. warszawski region zajął pierwsze miejsce pod względem ilości wynajętej powierzchni przemysłowej z popytem na poziomie 1,2 mln m kw. a spory udział miało w tym Panattoni, które m.in. dostarczyło największy obiekt w regionie – A2 Warsaw Park. Teraz deweloper rusza z kolejną ogromną inwestycją, która powstanie w sąsiedztwie drogi DK 92 – Panattoni Park Błonie III. Będzie to kompleks trzech budynków o łącznej powierzchni ok. 91 000 m kw.

Elastyczny projekt powierzchni operacyjnej parku pozwoli na sprawne działanie zarówno małych i średnich, jak i większych przedsiębiorstw, a przestrzenie doskonale sprawdzą się m.in. w obsłudze logistycznej, w tym branży e-commerce.– mówi Michał Samborski, Head of Development w Panattoni.

Obiekt znajdzie się w sąsiedztwie obszaru planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego i zaledwie 30 min. od granic stolicy oraz lotniska Chopina, co sprawia, że dla wielu firm stanie się strategicznym punktem działalności krajowej, jak i międzynarodowej. – podkreśla Samborski.

Firma GTFL jest pierwszym najemcą w Panattoni Park Błonie. Dotychczas nasz Klient korzystał z rozproszonej powierzchni magazynowej i biur, które znajdowały się w Błoniu i Grodzisku Mazowieckim. Możliwość dostosowania powierzchni do specyfiki prowadzonej działalności spowodowała, że GTFL zdecydował się skonsolidować obie lokalizacje i wynająć potrzebną mu przestrzeń w nowym magazynie w Panattoni Park Błonie. – mówi Katarzyna Bojanowicz, Business Development Director w Dziale Powierzchni Przemysłowych i Magazynowych firmy Cresa Polska.

Print Friendly, PDF & Email

Nowi inwestorzy w Rybniku. Kolejne działki inwestycyjne zostały sprzedane

Kolejni inwestorzy nabywają nieruchomości miejskie w Rybniku. Na sprzedanych działkach powstanie zabudowa usługowa i mieszkalna. To szansa na nowe miejsca pracy, rozwój istniejących firm oraz powstanie atrakcyjnej zabudowy.

W czerwcu br. Miasto sprzedało nieruchomość położoną przy ulicy Jerzego Giedroycia. Inwestorem jest spółka z województwa dolnośląskiego z branży motoryzacyjnej. Na nieruchomości o powierzchni 1,2 ha inwestor zamierza wybudować zakład usługowy o zasięgu regionalnym dla jednej z wiodących marek samochodów. Łącznie z drugą inwestycją planowaną na terenie Rybnika inwestor zamierza zatrudnić docelowo ponad 100 pracowników.

W czwartek, 29 lipca, zawarty został akt notarialny sprzedaży nieruchomości. Obecnie trwają prace projektowe, natomiast roboty budowlane powinny rozpocząć się jeszcze pod koniec bieżącego roku.

Na terenie Rybnika będą realizowane dwie inwestycje, ich zakończenie planowane jest w przyszłym roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowej współpracy z Miastem i liczymy, że będzie ona kontynuowana. – podaje Andrzej Chwiałkowski z Investpol Nieruchomości Sp. z o.o., przedstawiciel Inwestora.

Cena sprzedaży terenu, osiągnięta w wyniku przetargu, wyniosła 1 373 600 zł netto. Zapisy przetargu zobowiązują nabywcę do zabudowy nieruchomości i oddania do użytku obiektów budowlanych w ciągu 4 lat od zawarcia umowy sprzedaży.

Cieszę się, że udało się zainteresować inwestorów naszą ofertą. Będzie to kolejna inwestycja prywatna w rozrastającej się strefie przemysłowej przy ul. Brzezińskiej. To kolejny dowód na to, że otwarcie rybnickiego odcinka Drogi Regionalnej, ale także budowa nowego odcinka drogi łączącego ulicę Brzezińską z ulicą Jerzego Giedroycia, dają impuls do nowych inwestycji w tym rejonie. – mówi Piotr Kuczera, Prezydent Miasta Rybnika.

W czerwcu br. została również sprzedana zabudowana nieruchomość przy ulicy Cmentarnej w centrum miasta. Cena sprzedaży w przetargu wyniosła 383 000 zł netto. Inwestorzy zamierzają przeprowadzić remont i rozbudowę budynku, w którym docelowo przygotowane zostaną lokale mieszkalne.

Warto podkreślić, że to kolejni inwestorzy, którzy nabyli nieruchomości miejskie w bieżącym roku. W marcu w wyniku przetargu za 364 000 zł netto sprzedana została nieruchomość niezabudowana przy drodze krajowej nr 78. Inwestor z województwa śląskiego zamierza wybudować tam budynek mieszkalno-usługowy.

Z kolei nieruchomości niezabudowane przy ul. Podmiejskiej nabyła w przetargu rybnicka firma Smart Plac Sp. z o.o. (prawo użytkowania wieczystego w cenie 120 190 zł netto).

Na 2021 rok zaplanowaliśmy zakup dwóch nieruchomości w rejonie ul. Podmiejskiej. Zakup działek pozwoli nam na rozwój działalności, dzięki rozbudowie zakładu o nową halę produkcyjną oraz zwiększenie powierzchni magazynowej. – mówi Sonia Sokół, Dyrektor Zarządzający Smart Plac Sp. z o.o., która poza działalnością koncentrującą się wokół prac drogowych prowadzi produkcję i montaż gier podwórkowych dla dzieci z tzw. premarków termoplastycznych.

Wszystkie sprzedane nieruchomości zostały wcześniej odpowiednio przygotowane i promowane przez pracowników urzędu miasta. Dla części z nich został zmieniony miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, przeprowadzone zostały podziały geodezyjne, a także stworzone foldery inwestycyjne. Nieruchomości były prezentowane w ofercie inwestycyjnej na miejskiej stronie internetowej w zakładce Biznes, a także promowane podczas rozmów z potencjalnymi inwestorami.

W październiku bieżącego roku przeprowadzony zostanie przetarg na nieruchomości o powierzchni 8 797 m2, położone na terenie specjalnej strefy ekonomicznej w Rybniku przy ul. Strefowej. Niebawem będziemy przekazywać więcej informacji i promować ten teren. – informuje Dawid Strupowski z Urzędu Miasta Rybnika, odpowiedzialny za wparcie i obsługę inwestorów.

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email

WGN sprzedaje nieruchomość inwestycyjną w Warszawie

WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży atrakcyjnej nieruchomości gruntowej położonej w Warszawie.

Przedmiotem sprzedaży jest kompleks budynków pod hotel. Nieruchomość mieści się w Warszawie. Teren będący przedmiotem sprzedaży zagospodarowany jest trzema budynkami mieszkalnymi oraz budynkiem biurowo-technicznym wraz z zabudowaniami gospodarczymi, garażowymi i technicznymi. Działka, którą sprzedaje WGN Głogów kształtem zbliżona jest do prostokąta. Działka jest uzbrojona w sieci: elektryczną, wodociągową, kanalizacyjną, teletechniczną. Nieruchomość wyróżnia się korzystnym położeniem komunikacyjnym. Cena ofertowa nieruchomości wynosi 13 000 000 złotych.

Print Friendly, PDF & Email

Tereny fabryczne na warszawskim Żeraniu w portfelu inwestycyjnym firmy OKAM

Sprzedaż terenów fabrycznych w Warszawie stanowi jedną z największych tego rodzaju transakcji na rynku nieruchomości nie tylko w stolicy, ale i całej Polsce.

Powierzchnia terenu, który stał się własnością firmy OKAM, wynosi aż 62 ha. Inwestycja OKAM na Żeraniu znajdzie się w gronie największych tego typu inwestycji w Warszawie. Szczegóły transakcji objęte są tajemnicą handlową.

W przyszłości w bliskiej odległości od zakupionego przez OKAM terenu planowane jest powstanie stacji metra.

Kupując ten teren, niegdyś służący do produkcji samochodów, dokonaliśmy jednego z największych tego typu nabyć na rynku w ramach tylko jednej transakcji. Niewątpliwie skala inwestycji będzie ogromna i samo przygotowanie jej rozłoży się na kilka lat a wieloetapowa realizacja na kilkanaście najbliższych. To kolejne wyzwanie, z jakim zmierzymy się w OKAM. W najbliższej perspektywie jednakże planujemy podjąć działania polegające na uatrakcyjnieniu tego miejsca dla obecnych i przyszłych najemców oraz zapewnieniu im możliwości kontynuacji ich działalności. Bardzo ważne dla nas jest pozostawienie charakteru tego niezwykłego miejsca tak ważnego w historii polskiej motoryzacji, dlatego inwestycja będzie prowadzona przez nas z poszanowaniem przeszłości oraz poprzedzona zostanie konsultacjami z zainteresowanymi stronami. – zaznacza Arie Koren, CEO OKAM.

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

Miliardy złotych na realizację blisko 1000 największych inwestycji w Polsce

Kontynuacja ambitnych programów inwestycyjnych w zakresie infrastruktury drogowej i kolejowej, konieczność transformacji energetycznej polskiej gospodarki oraz utrzymująca się dobra kondycja budownictwa mieszkaniowego powodują, że potencjał polskiego rynku budowlanego w perspektywie do 2026 r. pozostaje znaczący.

Zdecydowana większość planowanych inwestycji zlokalizowana jest na obszarze sześciu najbardziej rozwiniętych gospodarczo województw, które łącznie odpowiadają za dwie trzecie wartości rynku budowlanego.

Jak wynika z raportu firmy badawczej Spectis zatytułowanego „Rynek budowlany w Polsce 2021-2026 – analiza 16 województw”, całkowita wartość 960 największych realizowanych i planowanych inwestycji w Polsce szacowana jest na 682 mld zł.

Na potrzeby raportu analitycy firmy Spectis przeanalizowali prawie tysiąc inwestycji mających największy wpływ na przyszłą koniunkturę na lokalnych rynkach budowlanych. W każdym województwie analizie poddano 60 najważniejszych inwestycji (po 30 z segmentów budownictwa kubaturowego oraz inżynieryjnego). Łączna wartość flagowych projektów w fazie budowy to blisko 140 mld zł, a projektów na etapie przetargu, planowania bądź wstępnej koncepcji – 542 mld zł.

Średnio na jedną analizowaną inwestycję przypada kwota 710 mln zł, z czego dla budynków jest to 340 mln zł, a dla obiektów inżynieryjnych – blisko 1,1 mld zł. Jeśli chodzi o inwestycje inżynieryjne, na tak wysoką średnią wartość wpływ ma kilkanaście mega-projektów, wartych dziesiątki miliardów złotych. W przypadku tych inwestycji istnieje jednak poważne ryzyko opóźnień oraz tego, że niektóre z nich w ogóle nie zostaną zrealizowane.

Analiza planów inwestycyjnych wskazuje na to, iż liderami pod względem wartości projektów są województwa pomorskie i mazowieckie. Na Mazowszu najwięcej dużych inwestycji planowanych jest w segmentach: energetycznym, lotniskowym, hydrotechnicznym i drogowym, a także biurowym i mieszkaniowym. Natomiast w regionie pomorskim wiodącymi w przyszłości segmentami będą budownictwo energetyczne i hydrotechniczne. Na Pomorzu realizowane będą również znaczące inwestycje drogowe i kolejowe.

Na kolejnych pozycjach, jeśli chodzi o łączną wartość projektów, znajdują się województwa śląskie i małopolskie (po ponad 45 mld zł), a także dolnośląskie oraz zachodniopomorskie (po blisko 40 mld zł).

Z wyjątkiem Mazowsza, gdzie znaczącą część planowanych inwestycji stanowią budynki niemieszkaniowe, w pozostałych regionach wśród największych inwestycji dominują obiekty inżynieryjne, zwłaszcza drogowe, kolejowe i przemysłowe.

Poza budownictwem inżynieryjnym, istotnym motorem napędowym budownictwa w regionach pozostanie segment mieszkaniowy. W 2020 r. w zdecydowanej większości województw odnotowano dodatnią dynamikę w obszarze liczby mieszkań, na budowę których wydano pozwolenia. Regionami o znaczących wzrostach były województwa lubuskie i kujawsko-pomorskie (wzrosty rzędu 22-25%), a także śląskie, świętokrzyskie i zachodniopomorskie (12-18%). Jednocyfrowe spadki pozwoleń odnotowano natomiast w województwach: dolnośląskim, łódzkim, warmińsko-mazurskim i mazowieckim. Jak wynika z prognoz Spectis, w latach 2021-2026 średnioroczna liczba mieszkań oddanych do użytkowania wyniesie ponad 225 tys., z czego blisko 40 tys. przypadnie na woj. mazowieckie, a po 20-23 tys. na woj. dolnośląskie, małopolskie, pomorskie i wielkopolskie.

fot. materiały prasowe

źródło: propertyjournal.pl

Print Friendly, PDF & Email

Raport: Rynek mieszkań i gruntów w województwie lubelskim

Koniunktura w budownictwie mieszkaniowym w województwie lubelskim jest wciąż lepsza niż przed epidemią. Dynamika wzrostu cen nowych mieszkań – głównie w Lublinie – należy do największych w Polsce.

W stolicy województwa metr kwadratowy mieszkania na rynku pierwotnym kosztuje nawet 7 tys. zł. Bardzo szybko rosły ceny mieszkań na rynku wtórnym. W ciągu ostatnich 7 lat podrożały z około 4 500 zł za metr kwadratowy do 6 400 zł. A jak wygląda sytuacja na rynku mieszkaniowym na obrzeżach województwa?

Rynek mieszkaniowy Puław, Zamościa i Chełma

Wszystkie te rynki cechują się podobnym poziomem rozwoju w segmencie lokali położonych w budynkach nowych i kilkuletnich. Na terenie każdego z miast można wskazać kilka zrealizowanych w ostatnim czasie inwestycji deweloperskich. Segment lokali o średnich powierzchniach, 40-50 m2, jest najbardziej popularny – mówi Katarzyna Młynarczyk, z Działu Analiz Nieruchomości firmy Lege Advisors.

Na rynku mieszkaniowym Puław, Zamościa i Chełma promowane są intensywnie lokale o powierzchniach większych i mniejszych, które posiadają dodatkowe obiekty – komórki lokatorskie, piwnice lub miejsca postojowe w garażu podziemnym. Średnia cena miejsca postojowego wynosi ok. 35 000 zł. Najbardziej zróżnicowane ceny na rynku pierwotnym odnotowano w Zamościu. W zależności od lokalizacji obiektu ceny jednostkowe wahają się tu w granicach od 3,5 tys. zł do aż 8,5 tys. zł. W każdym z badanych miast obserwowano stosunkowo niewielką liczbę transakcji i ofert dotyczących lokali z rynku wtórnego położonych w nowych lub kilkuletnich budynkach. Ze względu na charakter zabudowy badanych miast, zdecydowanie więcej transakcji i ofert w ramach rynku wtórnego odnotowywanych jest w segmencie zabudowy dużo starszej – wielkopłytowej.

Rynek gruntów Puław, Zamościa i Chełma

Lokalny rynek gruntów w badanych miastach jest dość słabo rozwinięty. Transakcje gruntami przeznaczonymi pod zabudowę wielorodzinną zachodzą na ich terenie rzadko. W okresie kilku ostatnich lat można mówić o pojedynczych zakupach – mówi Magdalena Wiszniewska, z Działu Analiz Nieruchomości firmy Lege Advisors.

Średnia cena gruntów pod zabudowę wielorodzinną w Chełmie wyniosła 200 zł/m2. Natomiast w Zamościu 250 zł/m2. Zdecydowanie częściej odnotowuje się umowy kupna-sprzedaży dotyczące gruntów o powierzchniach większych niż dla typowego inwestora indywidualnego. Ich przeznaczenie umożliwia realizację zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej różnego typu.

Inwestycje

Dodatkowym obszarem z pewnym potencjałem są niewątpliwie tereny w miejscowościach atrakcyjnych turystycznie i uzdrowiskowych, np. Kazimierz Dolny, Nałęczów. Potencjał inwestycyjny może być w tym rejonie upatrywany w realizacji np. apartamentów zorientowanych na wynajem.

Źródło: Dział Analiz Nieruchomości firmy doradczej Lege Advisors

fot. materiały prasowe

Print Friendly, PDF & Email

Jak koszt zakupu gruntów wpływa na ceny mieszkań?

Jakie ceny osiągają grunty pod budowę mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach największych miast? Jak wartość ich zakupu przedkłada się na rentowność inwestycji i ceny mieszkań? Jaka jest dostępność ziemi? Czy firmy planują zakupy gruntów? Jakich działek poszukują? Gdzie? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Joanna Cendrowska, rzeczniczka prasowa Grupy Eiffage Polska

Dzisiejsza sytuacja na rynku zakupu gruntów nie jest jednoznaczna. Na przestrzeni lat 2015–2019 cena ziemi pod zabudowę mieszkaniową wzrosła o 70 proc. Największe zmiany są odczuwalne w dużych aglomeracjach miejskich, głównie przez deficyt działek z zatwierdzonym już planem zagospodarowania przestrzennego czy bazową infrastrukturą. Ale do wzrostu cen nieruchomości w Polsce przyczynia się również fakt, że nabywcy nieruchomości w Polsce akceptują rentowność inwestycji o długim okresie zwrotu. Nie tak dawno każdy oczekiwał zwrotu inwestycji w ciągu maksymalnie 10 lat. Obecnie zwrot inwestycji nawet w ciągu 20 lat nie jest szokujący dla inwestorów. To pokazuje, że rynek nieruchomości w Polsce staje się dojrzalszy i zrównuje się z rynkiem Europy Zachodniej.

W Polsce wciąż jest wiele interesujących nieruchomości, które czekają na pełne wykorzystanie ich potencjału inwestycyjnego. Ceny są optymalne tak długo, jak analiza rentowności, zarówno dewelopera, jak i przyszłego nabywcy to potwierdza.

Zgodnie z przyjętą strategią, Eiffage Immobilier Polska intensywnie poszukuje gruntów pod inwestycje mieszkaniowe wielorodzinne, jednorodzinne oraz zamieszkanie zbiorowe (PRS, hotele, akademiki, domy senioralne) na terenie całej Polski. Interesują nas przede wszystkim duże miasta, takie jak: Warszawa, Trójmiasto, Kraków, Wrocław, Poznań, Katowice oraz Łódź. Widzimy ogromny potencjał sektora PRS, mieszkań na wynajem długoterminowy prowadzony przez podmioty instytucjonalne i między innymi z myślą o rozwoju tego sektora rozwijamy też własną bazę gruntów.

Dawid Wrona, dyrektor sprzedaży Echo Investment

Jednym z wiodących założeń naszej strategii jest tworzenie dużych, wielofunkcyjnych, miejskich projektów – tzw. „destinations”. Realizujemy całe kwartały, jak np. Browary Warszawskie czy łódzka Fuzja, gdzie łączy się powierzchnia biurowa, mieszkalna i handlowo-usługowa z otwartymi, zielonymi przestrzeniami publicznymi. Duże miasta w Polsce są już dobrze zurbanizowane, stąd dostępność większych terenów o jasno określonej funkcji jest ograniczona. Nieustannie ich poszukujemy, co zaowocowało m.in. zakupem w ubiegłym roku trzech działek należących do grupy Tesco w Poznaniu, Łodzi i Krakowie, na których powstanie łącznie ok. 240 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni mieszkalnej, biurowej oraz handlowo-usługowej.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Nieustannie poszukujemy nowych gruntów, szczególnie w miastach, w których już prowadzimy inwestycje, czyli w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście i Katowicach. Monitorujemy jednak stale dostępność gruntów pod zabudowę mieszkaniową także w innych dużych miastach. W myśl nowej strategii rozwoju firmy chcemy do 2025 roku osiągnąć sprzedaż na poziomie 3500 mieszkań rocznie, włączając PRS.

Aby zrealizować ten cel musimy sukcesywnie uzupełniać nasz bank ziemi. Nie jest to jednak łatwe zadanie. Podaż gruntów pod nowe inwestycje mieszkaniowe sukcesywnie maleje, natomiast ceny wprost przeciwnie, od kilku lat obserwujemy ich nieprzerwane wzrosty. Standardem jest już sytuacja, że w popularnych lokalizacjach ceny zaczynają się od 2 tys. zł za metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkania, jaki można zbudować na danej działce. W przypadku najlepszych lokalizacji w pobliżu centrów miast liczby te mogą być nawet dwu lub trzykrotnie wyższe. Obok zwiększających się stawek za generalne wykonawstwo to właśnie rosnące koszty ziemi przekładają się najmocniej na wzrosty cen mieszkań.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Zakup działki w optymalnej cenie jest sporym wyzwaniem, szczególnie jeśli chodzi o ziemię w dobrej lokalizacji, z jasną sytuacją prawną, pozwalającą budować szybko i z satysfakcjonującą marżą. Jesteśmy obecnie w dobrej sytuacji, nie mamy problemu z brakiem gruntów pod zabudowę. To efekt dużych zakupów z lat 2017-2018. Bank ziemi w posiadaniu spółki obejmuje ponad milion mkw. PUM, co w pełni zabezpiecza nasze plany inwestycyjne na najbliższe lata. Obecnie tylko uzupełniamy bank ziemi, decydując się na zakupy wyłącznie w konkurencyjnych cenach względem rynku. Tylko w I kw. 2021 roku pozyskaliśmy dwa nowe grunty inwestycyjne w Katowicach i Poznaniu. Łączny koszt zakupu działek to ok. 52 mln zł, w przeliczeniu na 1 mkw. PUM to 648 zł. Nowo zakupione grunty pozwolą nam na realizację 80 tys. mkw. PUM.

Decydujemy się na zakup, jeśli pojawi się atrakcyjny grunt w dobrej cenie. Poszukujemy przede wszystkim działek objętych planami zagospodarowania przestrzennego, pozwalających na wybudowanie wieloetapowych osiedli. Nie wykluczamy jednak lokalizacji, gdzie konieczna jest rewitalizacja zabudowań poprzemysłowych czy działek, które są obarczone trudnościami formalnymi w związku z budową infrastruktury.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.

Grunty w centrum Krakowa i Wrocławia sięgają dziś cen (w przeliczeniu na mkw. mieszkania) w wysokości 3500 zł netto, na obrzeżach tych miast – w wysokości 2000 zł netto, gdy jeszcze kilka lat temu nie przekraczały 1000 zł netto. Należy wziąć pod uwagę, że przygotowanie inwestycji trwa niekiedy 5-7 lat, a koszt kredytowania, utrzymania, podatków od kupionego gruntu to 7 proc. rocznie. Trzeba także doliczyć 8 proc. VAT ponoszony przez klienta przy zakupie mieszkania. Gdy podsumujemy te opłaty, to okaże się, że udział kosztu dziś nabywanych działek w cenie lokali sprzedawanych w przyszłości wyniesie ok. 3000-5000 zł/mkw., w zależności od lokalizacji. Dodatkowo koszt dziś uruchamianych budów to ok. 5500-6000 zł/mkw., ok. 1500 zł/mkw. więcej niż jeszcze rok temu, a wydatki na marketing, sprzedaż, obsługę posprzedażową, reklamacyjną, prawną, księgową to kolejne 1500 zł/mkw. mieszkania. Gdy zliczymy te wartości wyjdzie na to, że sam koszt realizacji mieszkań na gruntach dziś nabywanych będzie nie niższy niż ok. 10000 – 12500 zł, bez marży dewelopera.

Nie spodziewam się, aby grunty staniały lub aby oczekiwania płacowe pracowników zatrudnionych u naszych wykonawców, czy też producentów materiałów przy szalejącej inflacji się obniżyły. Także koszty energii będą rosły. Można więc założyć, że albo mieszkania dalej będą drożeć w tempie ok. 10 proc. rocznie, albo budowy nie będą uruchamiane.

Na tę chwilę dysponujemy wystarczającym bankiem ziemi na realizację budów w najbliższych kilku latach. Niemniej ze względu na długi okres potrzebny na przygotowanie inwestycji stale szukamy nowych terenów. Koncentrujemy uwagę na lokalizacjach z dobrą infrastrukturą społeczną. Będziemy przygotowywać nowe projekty. Naturalnie ich uruchomienie będzie uzależnione od możliwości sprzedaży mieszkań z choćby kilkuprocentową marżą w skali roku, czyli tak naprawdę od zdolności finansowej klientów w danym okresie.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Ceny gruntów w ostatnim czasie biją rekordy. W najatrakcyjniejszych miejscach stolicy małopolski za metr trzeba zapłacić nawet 2 tys. zł PUM. Przykładowo, działka na Woli Justowskiej to koszt ok. 3 tys. zł PUM. Ceny działek rosną z uwagi na rosnący popyt oraz ograniczony wybór działek w Krakowie. Wszystkie najatrakcyjniejsze działki są już zajęte, a znalezienie gruntu w centrum miasta jest już mocno utrudnione. Nieustannie poszukujemy nieruchomości gruntowych pod budowę mieszkań i domów jednorodzinnych. Interesują nas nieruchomości niezabudowane i zabudowane z możliwością przeznaczenia na rozbiórkę. Szukamy działek w największych miasta Polski, jak Kraków, Katowice, Warszawa, Lublin, Rzeszów, Gdańsk, ale też w mniejszych miejscowościach turystycznych.

Anna Dużyńska, CEO w Equilis Poland

Ceny gruntów rzeczywiście są bardzo wysokie a do tego coraz mniej jest gruntów, na których można rozpocząć inwestycję w miarę szybko. Właściciele oczywiście korzystają z sytuacji, że mają towar unikatowy i wielu oferentów. Transakcje jednak często są skomplikowane, gdyż działki z reguły nie mają idealnej sytuacji planistycznej czy właścicielskiej. Dlatego dla właścicieli gruntów jest także ważne z kim robią transakcje, wiarygodność i elastyczność kupującego. A czy obecne stawki są do przyjęcia dla kupujących to już zależy od strategii. Każdy deweloper czy inwestor nieco inaczej liczy rentowność. Niektórzy mogą korzystać z mechanizmów synergii i są gotowi zapłacić więcej. Są też inwestorzy, którzy lokują pieniądze długoterminowo i wtedy też inaczej kalkulują cenę.

W Equilis aktywnie poszukujemy gruntów pod nowe inwestycje. Skupiamy się na gruntach przeznaczonych pod inwestycje mieszkaniowe lub takich, które można na taki cel przekształcić. Interesują nas działki w Warszawie, Trójmieście i innych większych miastach w Polsce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Ceny działek już dawno przekroczyły racjonalne granice i wprost przekładają się na ceny mieszkań. Ze względu na niedobory gruntów w dobrych lokalizacjach działki po kilka tysięcy zł za mkw. znajdują chętnych. Dla opłacalności inwestycji istotna jest cena mkw. zawarta w cenie mkw. mieszkania. Przykładowo, jeżeli sama działka niesie koszt 4000 zł netto, budowa 6000 zł netto, a do tego trzeba dodać koszt komercjalizacji i zarobek, to widać skąd biorą się obecne ceny.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Jesteśmy bardzo aktywni na rynku gruntów, stale analizujemy kolejne lokalizacje i dysponujemy znaczącym potencjałem inwestycyjnym na rozbudowę banku ziemi. Szukamy oczywiście działek w dobrych lokalizacjach i akceptowalnej cenie. Niestety koszty gruntów od dawna rosną w astronomicznym tempie, a wielu właścicieli ma zupełnie nierealne oczekiwania finansowe w odniesieniu do możliwości i atrakcyjności zabudowy na oferowanych działkach. Ceny gruntów to wciąż jeden z kluczowych czynników wpływających na wzrost kosztu gotowych mieszkań. Znalezienie gruntów w ciekawej lokalizacji i akceptowalnej cenie to w tej chwili jedno z kluczowych wyzwań na rynku deweloperskim. Jesteśmy jednak zdeterminowani rozwijać nasz bank ziemi, lokalizacji i projektów.

Robert Stachowiak, prezes zarządu SGI

Zasób atrakcyjnych działek już od jakiegoś czasu jest mocno ograniczony i na rynku cały czas brakuje odpowiedniej ilości przygotowanych terenów inwestycyjnych do budowy mieszkań. Ich deficyt bardzo mocno wpływa na wzrost cen dostępnych działek. W tej sytuacji, odpowiednie zabezpieczenie banków ziemi staje się sporym wyzwaniem. Prowadzenie kilku procesów negocjacyjnych jednocześnie to najlepsza strategia w warunkach ograniczonej dostępności gruntów.

Jacek Wesołowski, dyrektor zarządzający Trei Real Estate Poland

Brak terenów pod nowe inwestycje od kilku lat jest tematem budzącym silne emocje. Ceny gruntów rosną, co jest powiązane z ich ograniczoną dostępnością oraz wysokim popytem na mieszkania. Najwyższe stawki obserwujemy w Warszawie. Z kolei w Krakowie widzimy, jak znikoma jest dostępność działek pod zabudowę mieszkaniową. Rozglądając się za nowymi lokalizacjami, celujemy w największe miasta Polski i tereny, które zapewnią komfort przyszłym mieszkańcom – rodzinom, singlom, osobom starszym oraz inwestorom pod względem swobodnego dostępu do usług, jak i natury. Takie są też nasze obecnie realizowane inwestycje, w tym Bacciarellego 54. Około 70 proc. powierzchni tego osiedla zajmują tereny zielone.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Grupa Robyg zainwestowała w pierwszym kwartale 2021 roku ponad 340 mln zł w bank ziemi w Warszawie i Gdyni. Łącznie daje to potencjał budowlany na około 170 tys. powierzchni użytkowej. Zakupy te uzupełniły grunty zakupione w 2020 roku za ponad 375 mln zł w Warszawie, Gdańsku, Gdyni i Wrocławiu (ponad 330 tys. powierzchni użytkowej). Łączne zasoby gruntów zapewniają nam potencjał sprzedaży około 22 000 lokali. W tym roku planujemy przeznaczyć na zakup gruntów łącznie ponad 600 mln zł.

Bardzo intensywnie poszukujemy gruntów. Mamy zabezpieczone znaczące środki i rozbudowujemy nasz program finansowania. Dzięki temu jesteśmy w stanie szybko podejmować decyzje, inwestować w duże projekty, a także zapewnić sprzedającemu sprawną płatność za transakcję. Jesteśmy zdeterminowani, by skokowo zwiększać skalę naszej działalności. Jesteśmy także otwarci na zakup całych podmiotów wraz z nieruchomościami, wydzielonych części przedsiębiorstw, czy rozległych terenów poprzemysłowych, ponieważ mamy rozbudowane doświadczenie w rewitalizacji gruntów i przywracaniu dużych fragmentów dzielnic w miastach.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Ceny działek bardzo mocno wzrosły i obecnie ciężko jest znaleźć grunty, które byłyby optymalne pod względem kosztowym. Rynek nieruchomości działa jak system naczyń połączonych, sprzedawcy działek obserwują obecne zjawisko nierównowagi popytowo-podażowej i reagują w najbardziej opłacalny dla siebie sposób, a więc podwyżką cen. Działki są bardzo trudno dostępne, szczególnie w centrum miast, dlatego sięgamy po tereny inwestycyjne w dzielnicach takich jak Ursus, Białołęka, czy Bemowo. Tam jednak mierzymy się z utrudnieniem, jakim jest niedostatecznie rozwinięta infrastruktura, często też brakuje planów zagospodarowania przestrzennego, a w efekcie nasz wkład w przystosowanie takiej działki jest ogromny. Jest to więc kolejny czynnik kosztotwórczy, wpływający na finalną cenę mieszkania.

Planujemy zakup gruntów. Chcemy przeznaczyć na rozbudowę banku ziemi sumę 200 mln zł. Jesteśmy obecnie w trakcie 10 negocjacji, które dotyczą zakupu działek. W głównej mierze będzie to Warszawa i Wrocław, Poznań oraz Szczecin. To miasta, których rynki doskonale znamy i chcemy w dalszym ciągu być aktywni.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Wyzwaniem jest nie tylko wzrost cen, ale także coraz większa liczba ograniczeń, jeśli chodzi o realizację inwestycji. Pewne procedury są dość czasochłonne. Chodzi głównie o sprawdzanie stanu prawnego i planu zagospodarowania przestrzennego. Często potrzebne są dodatkowe zgody np. od konserwatora zabytków. Pojawiają się też kolejne obostrzenia związane z ochroną środowiska. Jeśli chodzi o ceny, to plasują się najwyżej w przypadku dobrze skomunikowanych części miasta, dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost jest możliwość zabudowy wielorodzinnej. Wtedy cena za metr kwadratowy może sięgnąć nawet 5-6 tys. zł.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Właściciele gruntów mają swój czas i często żądają wygórowanych stawek. Finalnie jednak wszystko zależy od różnych czynników, a przede wszystkim lokalizacji, która nas interesuje. Jeśli widzimy potencjał w danym gruncie, to jesteśmy w stanie rozmawiać ze sprzedającym i dojść do porozumienia satysfakcjonującego obie strony. Grupa Kapitałowa Home Invest nieustannie poszukuje działek pod nowe inwestycje. Na ten cel mamy obecnie przeznaczone kilkadziesiąt milionów złotych. W kręgu naszych zainteresowań są najczęściej grunty zlokalizowane na terenie Warszawy.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. Inwestycji Aria Development

Ceny gruntów stale wykazują tendencję wzrostową. Ich wysoki poziom ma istotny wpływ na rentowność inwestycji i powoduje wzrost cen mieszkań. Na przykład na Białołęce w Warszawie relacja ceny mkw. działki do mkw. PUM wynosi 1700 zł netto, a w okolicy podwarszawskiego Legionowa 700 zł. Odległość pomiędzy lokalizacjami niewielka, a rozpiętość cenowa dużo większa.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Obserwujemy bardzo wysokie ceny dla oferowanych do zakupu gruntów inwestycyjnych. Trudno mówić o konkretnych kwotach, ale w wielu przypadkach cena ziemi wkalkulowana w możliwą do osiągnięcia cenę metra kwadratowego sprzedawanego lokalu nie gwarantuje osiągnięcia dodatniej rentowności sprzedaży. Ofertowane nam działki są coraz trudniejsze, bardziej wymagające pod względem realizacji inwestycji i często z wieloma ograniczeniami co do zabudowy. Cały czas poszukujemy gruntów pod budownictwo mieszkaniowe, najchętniej w aglomeracji warszawskiej, ale również w innych dużych miastach.

Robert Urbański, prezes zarządu w Baltic Estate

Działki zdrożały znacznie w ciągu ostatniego roku, ale nie znaczy to, że nie ma na rynku dobrych parceli do transakcji w dobrej cenie. Wielu sprzedających, szczególnie w lokalizacjach premium wstrzymało sprzedaż czekając na lepszą rentowność. Akwizycję ziemi opieramy o stałych, sprawdzonych pośredników i właścicieli gruntów.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie, czy Trójmieście od dawna trudno jest kupić grunt pod zabudowę wielorodzinną. Z naszych obserwacji wynika, że staje się to coraz trudniejsze. Działki, które zostały są niezwykle trudne do zagospodarowania lub właściciele wykluczają możliwość ich sprzedaży. Nowych lokalizacji natomiast nie przybywa, również dlatego, że liczba gruntów miejskich i państwowych przeznaczonych na sprzedaż pozostaje ograniczona.

Poszukujemy lokalizacji, które są dobrze skomunikowane, bliżej centrum, ze swobodnym dostępem do oferty edukacyjnej, handlowej i usługowej, w bezpośrednim pobliżu terenów zielonych i rekreacyjnych.

Pomimo trudności w tym roku w Warszawie udało nam się podpisać kilka umów na nabycie gruntów. Są zlokalizowane w dzielnicach Bemowo, Włochy, Praga Południe i Praga Północ. Nabyliśmy również duży teren na Mokotowie, gdzie rozpoczęliśmy przygotowanie i sprzedaż inwestycji APARTÉ Mokotów. Liczmy, że do końca roku uda nam się zabezpieczyć kilka kolejnych lokalizacji z odpowiednim potencjałem. Gruntów poszukujemy przede wszystkim w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście i Krakowie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Popyt na grunty inwestycyjne jest wysoki i w związku z tym coraz wyższe są także ich ceny. Właściciele nieruchomości wykorzystują koniunkturę i zainteresowanie deweloperów, windując ceny działek budowlanych do kwot coraz trudniej akceptowalnych przez inwestorów. Deweloperzy co prawda liczą się z wysokim kosztem zakupu działki w centrach dużych miast, ale dzisiaj i te położone dalej lokalizacje zaskakują swoją ceną.

Planując kolejne inwestycje poszukujemy takich działek, które umożliwią zabudowę o cechach i wyróżnikach znanych naszym klientom od lat. Nadal chcemy budować piękne, rozpoznawalne na rynku nieruchomości, domy i osiedla w dobrych lokalizacjach. Chcąc utrzymać ten trend, aktywnie poszukujemy gruntów odpowiadających potrzebom naszych klientów. Te najbardziej interesujące wymagają obecnie podejmowania szeregu dodatkowych działań, takich jak na przykład rozwiązywanie skomplikowanej sytuacji prawnej, co niejednokrotnie trwa bardzo długo, wpływając na czas realizacji, a także rentowność inwestycji.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zakup gruntu pod zabudowę wielorodzinną jest wyzwaniem dla większości deweloperów. Dostępność gruntów w centrum miasta jest znikoma, a o najatrakcyjniejsze tereny rywalizuje wielu inwestorów. W Gdańsku najdroższe grunty możemy spotkać w Śródmieściu. Zwykle wymagają one większego nakładu pracy. Stanowią tereny poprzemysłowe lub mają skomplikowany stan prawny. Dlatego też sporym zainteresowaniem inwestorów cieszą się dzielnice bardziej oddalone od centrum miasta, ale z dobrą i dynamicznie rozwijającą się infrastrukturą. Do takich dzielnic z pewnością możemy zaliczyć Morenę, Jasień, Ujeścisko, Łostowice. Poza lokalizacją ważne są również takie kryteria jak przeznaczenie terenu oraz odpowiednie warunki zabudowy.

Wzrost cen gruntów w połączeniu ze wzrostem kosztów budowy sprawia, że tereny w bliskiej odległości dużych miast stają się również atrakcyjne. Dodatkowo sprzyja temu rozwój infrastruktury drogowej, sieciowej oraz handlowo-usługowej. Analizujemy dostępne grunty pod zabudowę wielorodzinną w dużych miastach Polski i w ich najbliższej okolicy. Ważna jest dla nas lokalizacja, skala powierzchni użytkowej do wybudowania oraz dobra infrastruktura dookoła.

Źródło: mat. prasowe / Dompress.pl

Print Friendly, PDF & Email

WGN sprzedaje działkę z obiektem komercyjnym w Międzyzdrojach

WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży atrakcyjnej działki z posadowionej na nim budynkiem komercyjnym. Nieruchomość znajduje się w turystycznej miejscowości Międzyzdroje.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt oraz dwa lokale użytkowe w budynku o charakterze biurowo-usługowym. Nieruchomość znajduje się w bardzo dobrej lokalizacji, w pobliżu molo, plaży i atrakcji turystycznych.
Na nieruchomość składają się dwa lokale użytkowe: jeden o powierzchni 434,90 m2 i drugi o powierzchni 240,80 m2 wraz z udziałem w częściach wspólnych i prawie użytkowania wieczystego działek o łącznej powierzchni 1 958 metrów kw. Na terenie nieruchomości znajduje się również garaż o powierzchni 62,50 m2 na 3 miejsca postojowe.

Cena ofertowa nieruchomości wynosi 4 800 000 złotych.

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

BPI zwiększa portfel działek komercyjnych pod swoje inwestycje w Polsce

BPI Real Estate Poland kupiło działkę w centrum Wrocławia pod realizację kolejnej inwestycji.

Po Poznaniu, Warszawie i Trójmieście, jest to następna lokalizacja w Polsce, w której w ostatnim czasie zakupił grunt inwestycyjny pod nowy projekt. Zakup działek pod nowe inwestycje, których łączna powierzchnia wynosi 200.000 mkw brutto, jest ściśle związany z dalszymi planami belgijskiego dewelopera. Skala działalności dewelopera, który jest częścią Grupy CFE, w Polsce sukcesywnie rośnie.

BPI Real Estate Poland działa na polskim rynku od 2009 roku. W tym czasie deweloper zrealizował siedem inwestycji, w ramach których wybudował i sprzedał łącznie ponad 2 tys. mieszkań.

Zgodnie z naszą strategią, inwestujemy jedynie w najlepsze lokalizacje. Zarówno grunt we Wrocławiu, jak i pozostałe ostatnio zakupione przez nas tereny w Poznaniu, Warszawie i Trójmieście charakteryzuje bardzo atrakcyjne położenie. Aktualnie przygotowujemy się do realizacji kolejnych inwestycji. Przed nami ogrom pracy, ale jestem przekonany, że już wkrótce będziemy mogli przedstawiać bardziej szczegółowe informacje nt. każdego z planowanych projektów – mówi Béranger Dumont, Dyrektor Generalny BPI Real Estate Poland.

źródło: mat. prasowe

Print Friendly, PDF & Email

Działka inwestycyjna oraz biurowiec przy ul. Redutowej 9 w Warszawie w portfelu firmy OKAM

Firma OKAM zakupiła budynek biurowy usytuowany przy ul. Redutowej 9 na warszawskiej Woli.

Biurowiec w Warszawie oferuje ok. 5.400 metrów kw. powierzchni. Budynek liczy 12 kondygnacji, a powierzchnia działki na której jest posadowiony wynosi ponad 5.600 metrów\ kw. Biurowiec i sąsiaduje z kupioną przez firmę OKAM działką. Firma nabyła ją jesienią 2020 roku. OKAM planuje przeznaczyć ją pod inwestycję mieszkaniową. Nowo nabyty budynek biurowy wraz z otaczającym go terenem będzie stanowił uzupełnienie osiedla mieszkaniowego.

źródło: mat. prasowe

Print Friendly, PDF & Email

Good Point kupuje grunty w atrakcyjnych podwarszawskich lokalizacjach

Good Point jest marką powołaną przez spółkę Real Management S.A. Jej zadaniem jest rozwój portfolio industrialowe firmy, realizuje obraną strategię i kupuje grunty w atrakcyjnych podwarszawskich lokalizacjach.

Każda z działek, którą kupuje Good Point, znajduje się w odległości do 30 km od Warszawy. Grunty te będą i przeznaczona pod budowę obiektów wielkopowierzchniowych. Powstaną na nich nieruchomości przemysłowo – magazynowe i technologiczne dla sektora life & science.
Wśród inwestycji przemysłowo-technologicznych zrealizowanych dotychczas przez Real Management S.A. znajdują się obiekty wielkopowierzchniowe, małe magazyny miejskie oraz budynki BTS: Good Point Puławska I, II, III i IV, Good Point Łyszkowice, Good Point Łubna oraz Bolero Office Point II wybudowany dla UL International.

Sektor nieruchomości magazynowych jako jeden z nielicznych w trakcie pandemii odnotował wzrosty, a wszystko wskazuje na to, że segment ten dalej będzie się bardzo intensywnie rozwijał. Aktualnie koncentrujemy się na rozwoju w granicach aglomeracji warszawskiej, gdzie na znaczeniu zyskuje logistyka tzw. ostatniej mili, czyli magazyny miejskie będące ostatnim łańcuchem dostaw e-commerce. Interesują nas działki o powierzchni do 20 ha, do 30 km od centrum Warszawy, w bliskiej odległości od węzłów na planowanej AOW-50 – mówi Marcin Malka Prezes Zarządu Real Management S.A.

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

WGN wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego za 5,8 mln zł

Na sprzedaż duży teren przemysłowo-usługowy blisko centrum Częstochowy.

Działka w kształcie zbliżonym do prostokąta o wymiarach ok. 130 x 115 m. W chwili obecnej trwają końcowe prace porządkujące teren. Na działce pozostanie jeden budynek o wym. ok. 44x15m, podlegający ochronie konserwatora budynków. Działka graniczy od północy z ulicą Mirowską, od wschodu z trasą DK1 (Warszawa-Katowice), od zachodu z zakładem energetycznym Tauron.

Teren objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, oznaczony 4PU:- przeznaczenie podstawowe – zabudowa usług przemysłowych, usługi: biurowe, administracji publicznej, kultury, szkolnictwa wyższego, nauki, obsługi bankowej, handlu, gastronomii, urządzenia publicznej infrastruktury technicznej i miejsca postojowe, gabaryty nowych, projektowanych budynków do 4 kondygnacji nadziemnych.

źródło: oferta WGN.pl

Print Friendly, PDF & Email

Szwedzki inwestor zainwestuje na terenie SSE w Gminie Radziechowy-Wieprz

Na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Gminie Radziechowy-Wieprz powstanie nowaj fabryka koncernu BULTEN.

Bulten to jeden z największych na świecie dostawców elementów złącznych dla branży motoryzacyjnej. Mająca zakłady produkcyjne na prawie wszystkich kontynentach firma od 1998 roku obecna jest w Bielsku-Białej i Wilkowicach. Teraz wybuduje nowoczesny zakład na Żywiecczyźnie.

Firma Bulten postrzegana jest jako pracodawca bezpieczny, a technologia, której użyjemy, wpisuje się nie tylko w trendy ekologiczne, ale także w trendy Przemysłu 4.0. Środowisko pracy, które stworzymy, będzie bezpieczne i przyjazne dla naszych pracowników. – mówił Radosław Banach, Prezes Zarządu Bulten Invest Sp. z o. o. i Bulten Polska S.A.

Zakład może być kolejnym kamieniem milowym w 148-letniej historii firmy. Zaznaczył też, że w trakcie budowy kluczowe będzie realizowanie założeń dotyczących zrównoważonego rozwoju i środowiska. – podkreśla Andras Nyström, Prezes i Dyrektor Generalny Grupy Bulten

W pierwszym etapie inwestycji na tym terenie powstaną hale produkcyjne, budynki biurowe, ale także farmy OZE (odnawialnych źródeł energii) – wierzymy, że to rozwiązanie pozwoli nam osiągnąć cel, jaki sobie postawiliśmy: neutralnej emisyjnie produkcji. Docelowo – ten zakład produkcyjny będzie jednym z najbezpieczniejszych, najnowocześniejszych i najbardziej przyjaznych środowisku i lokalnej społeczności. – mówi Ilona Szłapa, kierownik projektu z ramienia Bulten Polska.

Gmina Radziechowy-Wieprz leży w południowej części Województwa Śląskiego. Jest to gmina wiejska w powiecie żywieckim, która leży w granicach trzech mezoregionów: Kotliny Żywieckiej (centralna część gminy), Beskidu Śląskiego (zachodnia część gminy) i Beskidu Żywieckiego (wschodnia część gminy).

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email

Pozyskiwanie gruntów pod OZE to cel nowej spółki

Energa Green Development, spółka zależna Energi z Grupy ORLEN, nawiązała partnerstwo z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną oraz Warmińsko-Mazurską Specjalną Strefą Ekonomiczną w celu pozyskiwania gruntów pod inwestycje w OZE.

Spółka została powołana jako centrum skupiające kompetencje w zakresie rozwoju lądowych projektów OZE i nadzoru inwestycyjnego nad ich realizacją. W tym celu EGD w pierwszej kolejności wykorzystywać będzie grunty należące do spółek Grupy ORLEN. Spółka aktywnie poszukuje też okazji do wydzierżawienia terenów inwestycyjnych na rynku zewnętrznym.

Pierwszymi podmiotami spoza Grupy ORLEN, z którymi Energa Green Development będzie współpracować w zakresie pozyskania gruntów, będą PSSE oraz WMSSE. Spółka podpisała z nimi w połowie czerwca listy intencyjne, w których strony każdorazowo potwierdziły wolę wzajemnej współpracy w celu rozwoju nowych inwestycji w odnawialne źródła energii. W obu dokumentach strony wyraziły gotowość wzajemnej współpracy w zakresie m.in. wyboru optymalnych terenów pod realizację planowanych przez Energę Green Development projektów w ramach modelu biznesowego dobranego przy wsparciu społeczności lokalnych i polskiego łańcucha dostaw.

Sygnatariusze obu listów intencyjnych zakładają również możliwość współpracy w zakresie przygotowania niezbędnych analiz inwestycyjnych i biznesowych.

źródło: mat. prasowe

Print Friendly, PDF & Email

WGN sprzedaje działkę z obiektem komercyjnym w Międzyzdrojach

WGN Głogów pośredniczy w sprzedaży atrakcyjnej działki z posadowionej na nim budynkiem komercyjnym. Nieruchomość znajduje się w turystycznej miejscowości Międzyzdroje.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt oraz dwa lokale użytkowe w budynku o charakterze biurowo-usługowym. Nieruchomość znajduje się w bardzo dobrej lokalizacji, w pobliżu molo, plaży i atrakcji turystycznych.
Na nieruchomość składają się dwa lokale użytkowe: jeden o powierzchni 434,90 m2 i drugi o powierzchni 240,80 m2 wraz z udziałem w częściach wspólnych i prawie użytkowania wieczystego działek o łącznej powierzchni 1 958 metrów kw. Na terenie nieruchomości znajduje się również garaż o powierzchni 62,50 m2 na 3 miejsca postojowe.

Cena ofertowa nieruchomości wynosi 4 800 000 złotych.

Print Friendly, PDF & Email

Kierunek – Rybnik. Potencjał inwestycyjny miasta

Przemiana aglomeracji miejskiej Rybnika, z obszaru kojarzonego w przeszłości głównie z górnictwem i przemysłem ciężkim, w miejsce sprzyjające nowoczesnym gałęziom biznesu i rynkowi nowych technologii sprawia, że ośrodek ten ma szansę stać się jednym z kierunków preferowanych przez inwestorów m.in. z branży IT czy R&D. Colliers we współpracy z The Adecco Group przygotował raport „Kierunek – Rybnik”, w którym przeanalizował potencjał inwestycyjny miasta i całej aglomeracji, uwzględniając dostęp do coraz lepiej wykwalifikowanej kadry, a także rozwój rynku nieruchomości biurowych. W publikacji, objętej patronatem przez ABSL – Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych, nie zabrakło również informacji, na jaką pomoc ze strony władz miejskich mogą liczyć potencjalni inwestorzy.

Potencjał Rybnika tkwi w ludziach

Rybnik to jedno z największych i najludniejszych miast w województwie śląskim, główny ośrodek aglomeracji zamieszkiwanej przez ponad 600 tys. osób, do której zaliczają się również takie miasta jak Jastrzębie-Zdrój, Żory, Racibórz czy Wodzisław Śląski. Tym samym, aglomeracja rybnicka jest drugim co do wielkości zespołem miejskim Śląska i znajduje się w pierwszej dziesiątce największych aglomeracji miejskich w Polsce.

Lokalizacja Rybnika pomiędzy silnymi ośrodkami, jakimi są Katowice i Ostrawa w Republice Czeskiej, a także bardzo dobrze rozwinięta sieć drogowa i kolejowa, powodują, że miasto ma dostęp do ok. 3,5 mln potencjalnych pracowników i partnerów biznesowych, którzy są w stanie dojechać do miasta w czasie krótszym niż 1 godzina. Takie położenie miasta sprzyja również dynamice rozwoju, a bliskość granicy z Czechami oraz większych ośrodków miejskich, wymusza konkurencyjność. – mówi Piotr Kuczera, Prezydent Miasta Rybnika.

Inwestorzy doceniają dostęp do fachowców oraz ekspertów łączących doświadczenie akademickie z działalnością gospodarczą i komercyjną. W aglomeracji rybnickiej działa łącznie 8 uczelni wyższych, kształcących wysoko wykwalifikowaną kadrę na różnorodnych kierunkach, m.in. tych o specjalizacji biznesowej jak Master of Business Administration (MBA), MS Excel i VBA w biznesie czy Academy of Business Management 3.0. Ponadto na terenie Rybnika planowane jest utworzenie Wyższej Szkoły Zawodowej o profilu medycznym, a także Centrum Projektowego Fraunhofera, które ma funkcjonować pod nazwą Zaawansowane Inteligentne Technologie dla Zielonej Przyszłości. Będzie działać w ścisłej współpracy z Towarzystwem Fraunhofera Wspierania Badań Stosowanych w Monachium oraz Instytutem Fraunhofera w Chemnitz – jedną z największych, najbardziej innowacyjnych i liczących się organizacji naukowych wspierających przemysł w Europie.

Rybnik motorem napędowym regionu

Rybnik w Strategii Rozwoju Województwa Śląskiego „Śląskie 2030” zaliczony został do tzw. ośrodków wzrostu, czyli obszarów pełniących wiodące funkcje gospodarcze i społeczne. Ośrodki wzrostu w najwyższym stopniu przyczyniają się do rozwoju województwa oraz wpływają na jego pozycję w kraju i Europie.

Niewątpliwy wpływ na rosnące znaczenie Rybnika dla rozwoju regionu ma jego lokalizacja. Bliskość jednego z największych w Europie węzłów autostradowych A1 i A4, rozwinięty układ drogowy, na który składa się blisko 460 km dróg publicznych i dobre połączenia komunikacyjne sprawiają, że miasto jest miejscem sprzyjającym rozwojowi przedsiębiorczości. – mówi Paweł Panczyj, Dyrektor ds. rozwoju i współpracy z partnerami ABSL.

Również przemysł jest w fazie zmian. Konkurencyjne i nowoczesne przedsiębiorstwa mogą liczyć na wsparcie władz, czego najlepszym przykładem jest między innymi dystrybutor stali Tesko Steel, realizujący w ostatnich latach rekordowe inwestycje i znacząco powiększający swój zespół o kolejnych specjalistów.

Jesteśmy świadkami przebudowy gospodarki, a co za tym idzie – rybnickiego rynku pracy. Na znaczeniu zyskuje branża nowych technologii m.in. IT. Dla specjalistów z tego obszaru jest tu coraz więcej ofert pracy, co znajduje potwierdzenie we wzroście liczby publikowanych ofert w 2020 r. – choć pandemia i ograniczone rekrutacje spowodowały ich ogólny spadek o 40% względem 2019 r., sektor IT jako jedyny odnotował wzrost w wysokości 17,6%. – mówi Adam Gałeczka, dyrektor oddziału śląskiego w Grupie Adecco.

Potencjał rynku biurowego będzie rosnąć

Rybnik oferuje największe zasoby całkowiej powierzchni biurowej w aglomeracji, w wysokości 27 tys. mkw. zlokalizowanych w 8 biurowcach. Większość z budynków biurowych zlokalizowana jest w centralnej części miasta – dzielnicy Śródmieście oraz w okolicznych dzielnicach tj. Rybnik-Północ, Paruszowiec-Piaski, Smolna i Zamysłów.

Wśród największych projektów należy wymienić 12-kondygnacyjny biurowiec klasy A – K1 o powierzchni 11 tys. mkw. Projekt cieszy się dużym zainteresowaniem korporacyjnych najemców – swoje biura mają tu m.in. ING Bank Śląski, FireUp Software czy PKO BP. W bezpośrednim sąsiedztwie realizowane są dwa kolejne biurowce oferujące nowoczesną powierzchnię biurową. Jeden z tych obiektów – budowa znajduje się w końcowej fazie inwestycji, realizowany jest na potrzeby firmy z branży IT. Na uwagę zasługuje również Park Biznesu Ballyvesey przy elektrowni, oferujący na wynajem 3 100 mkw. powierzchni biurowo – magazynowej, z której korzysta już m.in. Coca-Cola HSBC, Beghelli i Nexum.

W związku z rosnącą aktywnością firm z sektora nowoczesnych usług dla biznesu, które rozszerzają swoją działalność i zatrudniają nowych pracowników, możemy spodziewać się w Rybniku większego popytu na powierzchnię biurową. Prognozujemy, że przełoży się to na systematyczny wzrost inwestycji biurowych w mieście. – mówi Barbara Pryszcz, dyrektor regionalna Colliers w Katowicach.

Tereny inwestycyjne w Rybniku

Rybnik posiada w swojej ofercie wiele terenów inwestycyjnych – zarówno zlokalizowanych w centrum miasta, przeznaczonych pod budownictwo usługowe (w tym biura i hotele), jak i terenów typu greenfield, na których może być prowadzona działalność produkcyjna, usługowa, a także bazy logistyczne i magazyny. Na skutek prowadzonych obecnie działań polegających m.in. na uzbrajaniu terenów oraz zmianie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, oferta dostępnych nieruchomości inwestycyjnych na terenie Rybnika będzie w najbliższej przyszłości stale zwiększana i dopasowywana do potrzeb potencjalnych inwestorów.

Print Friendly, PDF & Email

Tereny poprzemysłowe na sprzedaż kuszą inwestorów


Tereny poprzemysłowe funkcjonują także pod nazwą „brownfield”. Są to inwestycje, które deweloper realizuje w ramach ponownego wykorzystania nieruchomości.

Deweloperzy wykorzystują istniejącą już nieruchomość i nadają jej nową funkcję. Doskonale do tego celu nadają się nie tylko obiekty, ale również tereny poprzemysłowe. Tego typu inwestycje dają możliwość realizacji zaplanowanego przez inwestora projektu. Może on równocześnie zminimalizować koszty związane z realizacją swojego projektu inwestycyjnego.

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

31 działek inwestycyjnych na Mazurach czeka na inwestorów

Firma Rodzinne Inwestycje zaprezentowała nową inwestycję – Osadę nad jeziorem Pozezdrze.

Osada stanowi kompleks gruntów komercyjnych przeznaczonych na sprzedaż. Położenie działek umożliwia stworzenie kameralnej wspólnoty, roztacza się z nich malowniczy widok na mazurskie jeziora.
Działki budowlane posiadają dostęp do jeziora poprzez wspólny, prywatny teren rekreacyjny. Zaplanowano na nim organizację struktury sportowo-wypoczynkowej. Działki inwestycyjne mają powierzchnię od 1836 m2 do 6583 m2.

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

WGN wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego za 1 150 000 zł

Na sprzedaż dwie działki ze swobodnym dostępem do jeziora znajdujące się w Kociołkach (gmina Dubeninki).

Na sprzedaż atrakcyjnie położone działki, na dziewiczych i malowniczych terenach okolic Puszczy Romnickiej, jedyną w swoim rodzaju nieruchomość z wydanymi warunkami zabudowy z nieograniczonym dostępem do jeziora Czarnego, usytuowaną 15 metrów od linii brzegowej. Gmina Dubeninki położona jest w powiecie gołdapskim, na północno-wschodnim skraju województwa warmińsko-mazurskiego. Graniczy z Obwodem Kaliningradzkim i Litwą. Wzdłuż gminy przebiega droga łącząca przejścia graniczne w Gołdapi i Budzisku. Gmina Dubeninki jest idealnym miejscem do uprawiania aktywnej turystyki. Umożliwia to sieć szlaków pieszych i rowerowych oraz liczne ścieżki historyczno-przyrodnicze i dydaktyczne o różnorodnej tematyce. Amatorów pieszych wycieczek na pewno zadowolą szlaki zielony i czerwony, Wiadukty w Stańczykach oraz malownicza Dolina Rospudy.

źródło: oferta WGN.pl

Print Friendly, PDF & Email

Gdzie inwestować w Polsce? Potencjał inwestycyjny polskich miast

Warszawa, Wrocław, Poznań, Łódź, Trójmiasto, Kraków oraz pierwszy raz Katowice – to miasta poddane analizie w 3. edycji badania Antal – Business Environment Assesment Study, którego partnerami są Cushman & Wakefield oraz Vastint, natomiast patronami PAIH oraz Fundacja Pro Progressio. Rozwój inwestycyjny polskich aglomeracji w głównej mierze jest kształtowany przez potencjał zatrudnienia, infrastrukturę i dostępność powierzchni biurowych, a także potencjał edukacyjny. Jak w zestawieniu wypadają poszczególne miasta?

Raporty powstały w oparciu o subiektywną ocenę decydentów w firmach obecnych w Polsce, zajmujących stanowiska prezesów, członków zarządów oraz dyrektorów departamentów. W badaniu analizie poddano siedem czynników, które wpływają na atrakcyjność miast i zachęcają do inwestycji. Są to: infrastruktura, przestrzeń biurowa, wsparcie administracji publicznej, potencjał edukacyjny, potencjał zatrudnienia, potencjał biznesowy oraz ocena lokalizacji jako miejsca do życia.

Polska awansuje w rankingu

W obliczu pandemii i światowego kryzysu gospodarczego coraz częściej decydenci zastanawiają się, czy inwestować w rozwój, a jeżeli tak – to, gdzie? Polska wyróżnia się relatywnie niskimi kosztami pracy, co sprawia, że nadal jest atrakcyjną lokalizacją dla zagranicznych inwestycji.

Wzrost zainteresowania inwestycjami jest również widoczny w portfolio projektów realizowanych przy wsparciu PAIH. W 2020 r. Agencja obsłużyła blisko 200 projektów inwestycyjnych, których łączna wartość była o prawie 10 proc. wyższa w stosunku do roku poprzedniego. Za lokalizacją inwestycji w Polsce przemawiają przede wszystkim świetnie wykształceni, otwarci na innowacje pracownicy. Naszym atutem jest też strategiczne położenie Polski na mapie Europy, korzystny klimat inwestycyjny i stabilność gospodarcza. – komentuje Monika Grzelak z Centrum Inwestycji PAIH. Spodziewamy się, że w 2021 pozytywny trend inwestycyjny zostanie utrzymany, a Polska będzie jednym z beneficjentów post-pandemicznego układu – dodaje Grzelak.

Polska dynamicznie się rozwija. Tym bardziej, jeżeli chodzi o infrastrukturę zarówno transportową, drogową, kolejową, lotniczą jak i morską – co istotnie wpływa na wzrost zainteresowania potencjalnych inwestorów. Przykładowo ważnym atutem Trójmiasta, który szczególnie wyróżnia aglomerację w porównaniu do pozostałych ośrodków miejskich w kraju, jest bezpośrednia dostępność do największego w Polsce portu morskiego. W innych lokalizacjach siłą będzie infrastruktura komunikacyjna, np. w Warszawie, czy w Łodzi, która dużo zawdzięcza swojej centralnej lokalizacji na mapie. – podkreśla Radosław Kostka, Acquisition Manager Vastint.

Siła zmian w infrastrukturze – stolica na prowadzeniu

Na wyjątkowy charakter Warszawy składa się wysoka jakość życia z nowoczesną infrastrukturą transportową, z rozbudowaną siecią ścieżek rowerowych i wszechobecna zieleń. Warszawa jest wiodącym ośrodkiem akademickim w Polsce. Przeważająca liczba mieszkańców stolicy posiada wyższe wykształcenie, liczba studentów sięga blisko 220 tys., liczba absolwentów to ponad 50 000 rocznie. To sprawia, że warszawiacy posiadają umiejętności językowe, specjalistyczną wiedzę i wysoką kulturę pracy. Zapewnia to inwestorom dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry, a Warszawie konkurencyjność na międzynarodowym rynku pracy.

Istotnym czynnikiem wpływającym na renomę Warszawy jest konsekwentna polityka miejska dedykowana warszawskim przedsiębiorcom oraz mieszkańcom. Stolica jest otwartą, przyjazną i dynamicznie rozwijającą się metropolią. Dzięki swojemu potencjałowi inwestycyjnemu oraz centralnemu położeniu w Europie od lat jest niekwestionowanym liderem regionalnym pod względem rozwoju gospodarczego i dojrzałości rynku biurowego – komentuje Rafał Trzaskowski, Prezydent miasta stołecznego Warszawy. W 2020 r. na warszawskim rynku biurowym przybyło 314 tys. m2. powierzchni biurowych. Jeśli wierzyć prognozom i realizacji planowanych projektów w 2021r. warszawski rynek już niedługo osiągnie skalę 6 mln m2 powierzchni biurowej. – dodaje Trzaskowski.

Oryginalne biuro i atrakcyjna cena, czyli siła polskich nieruchomości

Analizując wskaźnik atrakcyjności nieruchomości w poszczególnych miasta ocenie poddano: dostępność przestrzeni biurowej, jakość dostępnej powierzchni biurowej, dojazd do biura komunikacją publiczną, jakość usług dodatkowych znajdujących się w budynku lub w bezpośrednim sąsiedztwie a także atrakcyjność cen powierzchni biurowej. W zależności od rodzaju inwestycji, warto wybrać miasto, które może pochwalić się najwyższym wskaźnikiem istotnej dla biznesu oceny. Dla jednych będzie to korzystna stawka, dla innych kreatywne wnętrza.

Na przestrzeni ostatnich 15 lat regionalne rynki biurowe w Polsce rozwijały swoją ofertę dla najemców. Konkurencja między różnymi regionami kraju oraz na poziomie poszczególnych miast wzbogaciła jakość realizowanych inwestycji oraz zróżnicowanie oferty. Wspomniane czynniki w połączeniu z naturalnym rozproszeniem geograficznym rynków regionalnych tworzą atrakcyjną odpowiedź na potrzeby inwestorów dotkniętych skutkami pandemii COVID-19. Znaczący rozwój zasobów biurowych w Łodzi i Katowicach w ostatnich latach oraz spodziewany wzrost zasobów w mniejszych ośrodkach miejskich zwiększają atrakcyjność inwestycyjną. Rynek biurowy w Polsce jest dobrze przygotowany do konkurowania o nowe globalne procesy biznesowe. Dywersyfikacja geograficzna polskiego rynku biurowego ułatwia konkurowanie z innymi krajami oraz sprzyja ekspansji wewnątrz kraju. – komentuje Michał Galimski, Partner, Dyrektor Rynków Regionalnych w Dziale Powierzchni Biurowych, Cushman & Wakefield.

Siła kapitału ludzkiego, czyli dostępność talentów

Na kondycję rynku pracy w danym regionie ma wpływ kilka czynników. Potencjalni inwestorzy zwracają uwagę na zaplecze edukacji wyższej – liczbę uczelni, jakość kształcenia – a także zaplecze edukacji zawodowej. Szczególnie istotnym wskaźnikiem jest liczba studentów na danym kierunku, którzy stanowią potencjał edukacyjny, rozumiany jako dostępność przyszłych pracowników. Przykładowo Wrocław może pochwalić się dużym zasobem inżynierów – 27, 891 tys. W Poznaniu prym wiodą kierunki finansowe – 18,5 tys. studentów. Z kolei najwięcej pracowników IT znajdziemy w Warszawie – ponad 11 tys. studentów.

Potencjał inwestycyjny miast jest silnie skorelowany z kapitałem ludzkim, którego główne składowe to wyspecjalizowani pracownicy oraz studenci i absolwenci rzetelnie wykształceni w określonych dziedzinach. Duże miasta, takie jak: Kraków, Warszawa, Wrocław od lat przyciągają utalentowanych studentów pochodzących z całej Polski oraz z zagranicy, a to dzięki ofercie wiodących uczelni i kompleksowego przekroju dostępnych kierunków studiów oraz szerokim perspektywom zawodowym na dynamicznie rozwijającym się rynku pracy. Niestety potencjał edukacyjny spada, czego przyczyną jest min. niż demograficzny co wpływa na konieczność inwestowania w kierunku gospodarki innowacyjnej. – komentuje Artur Skiba, Prezes Zarządu Antal.

Dobrze wyszkolona kadra kluczem w rozwoju miast

Wskaźnik potencjału zatrudnienia pokazuje dostępność już wyszkolonej kadry w poszczególnych aglomeracjach. Jeżeli inwestycja zakłada potrzebę zaangażowania dużej liczby inżynierów lub lingwistów, warto wziąć pod uwagę ten czynnik. Jak wynika z raportu, liderem pod względem wyspecjalizowanej kadry jest Warszawa. Wszystko dlatego, że lokalny rynek pracy oferuje szeroki zasób pracowników o zróżnicowanych kwalifikacjach. Wysoko plasuje się również Wrocław oraz Poznań, które na przestrzeni dwóch lat znacznie podskoczyły w rankingu.

Wrocław, dzięki zapleczu jakościowych uczelni, w tym drugiej najlepszej politechnice w Polsce, plasuje się na podium wśród polskich miast w dostępie do zasobów z obszarów inżynierii, IT, o kompetencjach lingwistycznych (prawie 100% wrocławskich studentów posługuje się językiem angielskim), analitycznych i finansowych. – komentuje Wiktor Doktór, Prezes Fundacji Pro Progressio. Natomiast motorem do rozwoju biznesu w Poznaniu jest wysoka jakość życia w mieście. Według danych GUS dynamicznie rośnie również przeciętne wynagrodzenie brutto mieszkańca Poznania. Pomimo trudnych czasów i pandemii miasto nie traci na atrakcyjności inwestycyjnej. Poznań dysponuje szeroką ofertą nowoczesnych powierzchni biurowych oraz oferuje stabilne stawki czynszowe. Z pewnością są to istotne atuty, które mogą przyciągnąć nowych inwestorów, jak również zachęcać obecnych do pozostania w tym mieście. – dodaje Doktór.

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email

SK Innovation kupił kolejne działki w Dąbrowie Górniczej

SK Innovation sfinalizował zakup kolejnych działek na terenach inwestycyjnych w Tucznawie. Zgodnie z zapowiedziami, rozwinie na nich produkcję baterii litowo-jonowych. Dąbrowski zakład będzie największą fabryką tego koncernu na świecie.

25 maja, między miastem i inwestorem, podpisany został akt notarialny kupna ponad 30 ha. Działki inwestycyjne zostały sprzedane za przeszło 30,8 mln zł. Rozbudowana zostanie na nich fabryka separatorów baterii litowo-jonowych, wykorzystywanych w samochodach elektrycznych. SK hi-tech battery materials Poland, spółka należąca do koreańskiego koncernu SK Innovation, planuje rozpocząć budowę w trzecim kwartale tego roku. Produkcja ma ruszyć pod koniec 2023 r.

To kolejny etap inwestycji tej firmy w Dąbrowie Górniczej. W 2019 r. spółka zakupiła, również w Tucznawie, blisko 26 ha pod budowę zakładu. Produkcja w nim ma rozpocząć się w drugim półroczu 2021 r. Na tym etapie koncern zamierza zatrudnić ok. 300 osób. Docelowo we wszystkich fabrykach pracę może znaleźć ok. 1000 osób

Całkowite nakłady inwestycyjne, związane z utworzeniem i uruchomieniem fabryk w Tucznawie, przekroczą 1,5 mld EUR (prawie 7 mld złotych). Szacuje się, że ich roczna zdolność produkcyjna wyniesie łącznie 860 mln m2 separatorów. Oznacza to, że będą największym zakładem SK Innovation na świecie, dzięki czemu umocni pozycję globalnego lidera tej branży.

Strefa gospodarcza w Tucznawie

Tereny w Tucznawie, wchodzące w skład Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, obejmują 260 ha. Część jest już zajęta, ale 128 ha – dobrze przygotowanych, uzbrojonych i skomunikowanych – może zostać zagospodarowane. Na obszarze inwestycyjnym, oprócz SK Innovation, działa japońska fabryka NGK Ceramics, od 2017 r. produkująca filtry cząstek stałych, robionych z węglika krzemu i stosowanych w samochodowych układach wydechowych. Działki posiadają także Schade Polska (magazyny i logistyka), Outokumpu Distribution Polska (wyroby stalowe), Convert Paper (produkcja tektury) i Instanta (produkcja kawy).

Strefa gospodarcza w Tucznawie stanowi ważny filar rozwoju miasta, a jej uruchomienie było strategiczną decyzją dąbrowskiego samorządu. Inwestorzy to nie tylko nowe miejsca pracy, ale także zastrzyk gotówki do miejskiej kasy, wpływającej m.in. z opłat i podatków oraz ze sprzedaży nieruchomości.

źródło: terenyinwestycyjne.pl

Print Friendly, PDF & Email

WGN wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego za 3 315 600 zł

Na sprzedaż grunt o pow. 61400 mkw zlokalizowany przy drodze wojewódzkiej nr 94, w pobliżu autostrady A4. Lokalizacja przy drodze wojewódzkiej o dużym natężeniu ruchu sprawia, iż jest to idealna oferta dla inwestora.

Działki nr 190/10 i 190/11 leżą w obszarze oznaczonym symbolem 18 UT, US – teren projektowanej zabudowy i urządzeń sportowo-rekreacyjnych położony w zachodniej części wsi. Dopuszcza się lokalizację zespołu parterowej zabudowy letniskowej (o maksymalnej powierzchni zabudowy pojedynczego domku 80,0m2)z zakazem parcelacji na pojedyncze działki. Działka nr 189 oznaczona jest jako tereny użytków rolnych. Dla terenów otwartych przyjmuje się następujące ustalenia funkcjonalno-przestrzenne dopuszcza np. się możliwość realizacji urządzeń sportowo-rekreacyjnych (punkty widokowe, miejsca odpoczynku itp.), o ile nie stoi to w sprzeczności z przepisami szczególnymi.

źródło: oferta WGN

Print Friendly, PDF & Email

Rynek gruntów inwestycyjnych jest dość stabilny

Pierwsza połowa 2021 r. na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce była dość stabilna, niezmiennie obserwujemy duży popyt ze strony inwestorów. Pandemia COVID-19 pozwoliła nieco wyregulować ceny za grunty, które w ostatnich latach wykazywały tendencje wzrostowe, przy czym to nadal działki pod zabudowę mieszkaniową i magazynową cieszyły się największym zainteresowaniem. Co ważne, w przypadku sektora komercyjnego cenę gruntu zazwyczaj różnicuje lokalizacja, ukształtowanie terenu, a także dostęp do mediów.

Grunty pod projekty mieszkaniowe

W kontekście sektora mieszkaniowego, prym wiodą grunty o przeznaczeniu pod mieszkania wielorodzinne z uwagi na małą dostępność oraz tanie koszty obsługi kredytów hipotecznych, jak i nisko oprocentowane lokaty. Korzystne warunki i cena od 1000 zł/mkw. powoduje, że deweloperzy wykazują większą chęć do zakupu terenów licząc na szybki zwrot z inwestycji. Z drugiej strony utrzymująca się w ubiegłym roku sytuacja epidemiologiczna spowodowała, że część Polaków przy rosnącym znaczeniu pracy w modelu hybrydowym przyspieszyła nieco swoje decyzje o budowie własnego lub zakupie już istniejącego domu. Z tego względu widzimy również duży popyt generowany przez inwestorów, którzy są zainteresowani zabudową szeregową oraz jednorodzinną zwłaszcza na peryferiach dużych miast jak np. Warszawy, Poznania czy Łodzi. W przypadku tej grupy, ceny kształtują się w zależności od regionu i położenia na poziomie od 300-400 zł/mkw. wzwyż. – mówi Jacek Szkuta, Dyrektor Regionalny Działu Gruntów Inwestycyjnych, AXI IMMO.

Pandemiczny zawrót głowy

Dla rynku mieszkaniowego pandemia zdaje się nie mieć znaczenia. Najwięksi inwestorzy z tego segmentu, nie tylko nie zaprzestali budowania banków ziemi, ale nawet zintensyfikowali zakupy gruntów.

Deficyt atrakcyjnych, miejskich działek, powoduje, że ich ceny utrzymują się na wysokim poziomie z 2019 roku, a w wielu przypadkach właściciele żądają jeszcze więcej. Koszt zakupu ziemi pod inwestycje mieszkaniowe w Warszawie w relacji do PUM wynosi od 2000 zł do 5000 zł w najbardziej atrakcyjnych obszarach śródmiejskich. Przewidujemy dalszy wzrost cen gruntów w lokalizacjach atrakcyjnych dla sektora mieszkaniowego, które podbijał będzie dodatkowo rozwijający się rynek najmu instytucjonalnego w naszym kraju. – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.

Grunty pod inwestycje magazynowe

Na rynku gruntów pod projekty magazynowe możemy obserwować kontynuację ubiegłorocznych trendów. Deweloperzy zainteresowani są trzema rodzajami terenów inwestycyjnych. Pierwszym i najpopularniejszym są działki zlokalizowane w pobliżu dużych hubów dystrybucyjnych na ukształtowanych już rynkach logistycznych. Drugą grupą są jeszcze nie wyeksploatowane grunty wzdłuż nowo oddawanych odcinków autostrad czy tras szybkiego ruchu umożliwiające deweloperom szybką ekspansję na wschodzących rynkach magazynowych. Trzecią rodzajem terenów inwestycyjnych są lokalizacje w byłych miastach wojewódzkich z potencjałem do prowadzenia dystrybucji krajowej i międzynarodowej. W tej grupie warto wskazać takie ośrodki jak np. Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Słubice, Bolesławiec czy Świebodzin. Z kolei rozwój logistyki ostatniej mili generuje duży popyt na działki w miastach i jego granicach, jednak to trudny rynek przez wzgląd na dłuższy proces przygotowania takiego terenu w porównaniu do działek poza miastem. Niemniej trend ten obserwujemy w Warszawie, na Górnym Śląsku i w regionie Wrocławia. – mówi Jacek Szkuta.

Największym zainteresowaniem cieszą się działki, które charakteryzuje bliskość głównych arterii komunikacyjnych, których kształt i powierzchnia umożliwia efektywną zabudowę oraz te, które posiadają dogodną sytuację planistyczną z uwzględnieniem wskaźników intensywności zabudowy oraz braku limitacji wysokości planowanych obiektów. Kolejnymi ważnymi cechami, na które szczególną uwagę zwracają deweloperzy są bezpośredni dojazd do nieruchomości, dostęp do pracowników oraz przepustowość pobliskich mediów, w tym w ciągle wzrastające znaczenie zaplecza przepustowości łącza elektrycznego. Brane pod uwagę są również czynniki takie jak widoczność oraz nachylenie nieruchomości. – mówi Jakub Kubacki, Associate, Industrial Investment, Savills.

Rynek nieruchomości magazynowych od lat znajduje się na fali wznoszącej, napędzany m.in. rosnącą dynamiką rozwoju rynku e-commerce. W naszej ocenie wzmożony popyt na rynku gruntów inwestycyjnych powinien utrzymać się na przestrzeni następnych kwartałów i być może, za sprawą kilku prekursorskich transakcji, przełoży się na wytworzenie się nowych lokalizacji. – dodaje Jakub Kubacki.

Ceny gruntów inwestycyjnych magazynowych

Najdroższą lokalizacją pod zabudowę logistyczną pozostaje rynek warszawski, gdzie średnią cenę działki na terenie miasta szacuje się w granicach 450-650 zł/mkw. Stawki maleją proporcjonalnie do zwiększającej się odległości od stolicy i tak np. w tzw. II strefie Warszawy w okolicach Pruszkowa czy Nadarzyna za mkw. gruntu zapłacimy ok. 250-350 zł/mkw., a w III strefie Warszawy i lokalizacjach takich jak Sochaczew czy Teresin ceny te nie przekraczają 100 zł/mkw. Przez wzgląd na niską dostępność terenów inwestycyjnych drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Kraków. W stolicy Małopolski średnie ceny za działki utrzymują się w granicach 400-450 zł za mkw. Podium domyka Wrocław, gdzie za najlepsze działki płaci się od 180 do 300 zł/mkw. W kontekście pozostałych rynków średnie koszty kształtują się na poziomie od 100 do 200 zł/mkw. – mówi mówi Jacek Szkuta.

Powodem wzrostu stawek jest coraz bardziej ograniczona podaż w najlepszych lokalizacjach pod względem logistycznym przy stabilnym, wysokim popycie. Na obrzeżach Warszawy działki pod logistykę oferowane są nawet w cenie 800 zł/mkw. – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Ceny gruntów inwestycyjnych biurowych

Jak informuje AXI IMMO pierwsza połowa 2021 r. nie przyniosła znaczących zmian w zakresie cen za grunty pod projekty biurowe. Rynek ten jest dość hermetyczny i kształtuje go bardzo ograniczona podaż działek w kluczowych lokalizacjach biznesowych. Co więcej na większości rynków jeszcze przed pandemią najlepsze tereny zostały zabezpieczone przez deweloperów na poczet przyszłych inwestycji. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach start nowych budynków biurowych będzie głównie regulowany napływającymi informacjami dotyczącymi popytu na rynku najmu, a także rosnącego bądź malejącego poziomu pustostanów.

źródło: Walter Herz

Print Friendly, PDF & Email

Jest duży popyt na tereny inwestycyjne pod powierzchnie magazynowe

Popyt na grunty inwestycyjne w pierwszym półroczu 2021 r. utrzymywał się na wysokim poziomie, co było odpowiedzią m.in. na rosnące zapotrzebowanie na nowoczesne magazyny. W czasie pandemii sytuacja w sektorze udowodniła, że jest on odporny na zmiany społeczne i gospodarcze. Dzisiaj banki przychylniej patrzą na finansowanie nowych projektów logistycznych, co pozytywnie wpływa na dalsze plany deweloperów.

Grunt to dobra cena

W 2021 roku obserwujemy wysoki, stabilny poziom popytu na grunty pod inwestycje – jest to kontynuacja trendu z ubiegłych lat. Zapotrzebowanie na nowe powierzchnie magazynowe i wzmożona działalność deweloperów spowodowała wzrost cen działek, szczególnie tych położonych najbardziej atrakcyjnie pod względem logistycznym, np. wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych czy w pobliżu miast. Dodatkowo, wzmożony popyt ze strony deweloperów mieszkaniowych winduje ceny gruntów miejskich. Rosnące wartości kapitałowe na gotowych, wynajętych projektach magazynowych zachęcają zagranicznych inwestorów z Europy, Azji i Stanów Zjednoczonych do szerszych analiz w kontekście samodzielnego finansowania budowy projektów magazynowych, a co za tym idzie do inwestycji już na poziomie zabezpieczenia gruntu. Stopniowo postępujące uchwalanie planów miejscowych przyczynia się do uwalniania nowych terenów pod logistykę. O ile podaż gruntów w takich lokalizacjach jak Poznań, Polska Centralna, czy Wrocław jest nadal duża, część rynków, m.in. warszawski, krakowski czy trójmiejski zmaga się z niedoborem prostych do zabudowania działek. Ceny gruntów inwestycyjnych pod projekty magazynowo-produkcyjne w atrakcyjnych lokalizacjach o większej dostępności terenów zaczynają się od około 120 zł/mkw. Dla porównania ceny w Warszawie zaczynają się od 600 zł/mkw. Mimo wszystko cena za metr kwadratowy gruntu pod logistykę w Polsce pozostaje atrakcyjna w porównaniu do cen w Zachodniej Europie. – mówi Bartłomiej Sutkowski, Manager, Investment Management, Hines Polska Sp. z o.o.

Tereny pod magazyny poszukiwane blisko miast

Obecnie do najatrakcyjniejszych lokalizacji pod względem powierzchni magazynowej należy aglomeracja warszawska oraz Górny Śląsk, a także centralna część kraju i Polska Zachodnia (rejon Wrocławia i Poznania). W pierwszych miesiącach 2021 roku to właśnie te obszary wyróżniały największe wskaźniki popytu netto, a także podaży powierzchni logistycznej. Każdy z tych regionów nadal posiada duży potencjał do rozwoju bazy magazynowej, dlatego deweloperzy planują tam nowe inwestycje. Kolejne centra logistyczne powinny pojawić się także w Trójmieście, Szczecinie i Krakowie oraz ich okolicy. Poza największymi aglomeracjami i ich otoczeniem, warto zwrócić uwagę na Gliwice i Sosnowiec, gdzie już dziś można znaleźć atrakcyjne działki pod logistykę miejską. Uwagę deweloperów przyciągają także mniejsze ośrodki położone wzdłuż zachodniej granicy – bardzo dogodne dla najemców obsługujących dostawy z i do Europy Zachodniej oraz Południowej. Nowe inwestycje, choć w mniejszym zakresie, planowane są też w rejonie Kielc, Bydgoszczy i Torunia, a także w Polsce Wschodniej.

Magazynów będzie przybywać

Rynek magazynowy jest obecnie kształtowany przez kilka kluczowych trendów. Są to: rozwój logistyki ostatniej mili, rozwój e-commerce, zagęszczanie i zwiększanie szybkości łańcucha dostaw, near-shoring i/lub on-shoring produkcji i magazynowania, a także rozwój nowoczesnych technologii. Zarówno Hines w swoim globalnym opracowaniu „Industrial Delivers: Logistics Steps into the Spotlight” z lutego 2021 roku, jak i wielu innych ekspertów rynkowych przewiduje, że w najbliższej przyszłości będziemy świadkami stałego przyrostu wolumenu powierzchni magazynowej.

W ostatnich miesiącach można było zauważyć, że dużą popularnością cieszyły się magazyny wielkopowierzchniowe – ogromne centra typu BTS, wykorzystywane m.in. przez duże platformy ecommerce, oraz obiekty wynajmowane przez kilku najemców jednocześnie. Położone są wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych i pełnią funkcję centralnych hubów, z których obsługiwane są różne regiony kraju oraz rynki zagraniczne. Przewiduję dalszy rozwój tego formatu, ponieważ Polska jest dla europejskich firm bardzo atrakcyjnym krajem do rozbudowy bazy logistycznej, m.in. ze względu na swoje położenie, rozwijającą się infrastrukturę drogową czy niskie koszty operacyjne. – mówi Bartłomiej Sutkowski.

Magazyny w mieście

Drugi typ obiektów, które odgrywają obecnie bardzo ważną rolę w rozwoju, nie tylko polskiego rynku magazynowego, ale także całych łańcuchów dostaw, to mniejsze magazyny miejskie, w tym także small business units (SBU). Służą one obsłudze procesów ostatniej mili, a także jako centra przeładunkowe. Popyt na powierzchnię przeznaczoną pod budowę magazynów w miastach zwiększył się w okresie pandemii, kiedy wzrosła dynamika sprzedaży online oraz potrzeba do przechowywania większych zapasów zabezpieczających najemców przed potencjalnymi wahaniami popytu.

Magazyny miejskie są przedmiotem zainteresowania zróżnicowanej grupy najemców, co było widoczne również w I połowie 2021 roku. Wzrost podaży powierzchni logistycznej w miastach nie będzie jednak prawdopodobnie tak dynamiczny, jak w przypadku obiektów wielkopowierzchniowych, położonych poza ich granicami, ze względu na wyższe ceny gruntów czy wymagania związane z dostosowaniem projektu do planu zagospodarowania przestrzennego.

Podsumowując, mimo skutków pandemii, sektor magazynowy ma się dobrze, co potwierdzają wyniki i obserwacje z ostatnich miesięcy. Myślę, że w dalszym ciągu możemy liczyć na jego intensywny rozwój.

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email

Przetarg na sprzedaż działki w Szczecinku

Pomorska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. działająca jako Zarządzający Słupską Specjalną Strefą Ekonomiczną zaprasza do I przetargu ustnego nieograniczonego na sprzedaż nieruchomości niezabudowanej oznaczonej jako działka nr 48 o pow. 0,5000 ha, położonej w obrębie 21 przy ul. Łukasiewicza w Szczecinku, przeznaczonej w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego pod teren zabudowy przemysłowej i zabudowy usługowej, KW nr KO1I/00043058/6. Miasto Szczecinek nie posiada badań geologicznych w/w działki.

Powyższa działka stanowi własność Miasta Szczecinka i położona jest na terenie Słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – Podstrefa „Szczecinek”.

Cena wywoławcza netto: 290.000,00 zł
Postąpienie minimalne: 2.900,00 zł
Wadium: 29.000,00 zł

Do ceny netto uzyskanej w przetargu doliczone zostanie 23% podatku VAT.

Nieruchomość wolna jest od wszelkiego rodzaju obciążeń i praw osób trzecich.

Przetarg na sprzedaż ww. nieruchomości zostanie przeprowadzony w dniu 29 czerwca 2021 r. o godz. 10-tejw siedzibie Urzędu Miasta Szczecinka przy Placu Wolności 13 w sali nr 104. Osoby zainteresowane winny dokonać wpłaty wadium na konto Miasta Szczecinek numer 71 8566 1042 0001 2250 2000 0002 w Bałtyckim Banku Spółdzielczym w Darłowie O/Szczecinek w taki sposób, aby na koncie Miasta wpłata znalazła się najpóźniej w dniu 23 czerwca 2021 r.

Warunkiem udziału w przetargu jest przedłożenie komisji przetargowej dowodu wniesienia wadium.

Do przetargu mogą przystąpić osoby fizyczne i prawne:

• osoba fizyczna będąca uczestnikiem przetargu, winna stawić się w terminie i miejscu przetargu osobiście i przedłożyć komisji przetargowej dokument tożsamości. Dopuszcza się uczestnictwo w przetargu pełnomocnika takiej osoby za okazaniem dokumentu tożsamości i oryginału pełnomocnictwa sporządzonego notarialnie, upoważniającego do uczestnictwa w przetargu.

W sytuacji, gdy nieruchomość nabywana będzie w ramach wspólności ustawowej małżeńskiej, a w przetargu uczestniczy jeden z małżonków, konieczne jest przedłożenie pisemnej zgody (oryginał) współmałżonka lub złożenie do protokołu oświadczenia osoby przystępującej do przetargu o wyrażeniu zgody małżonka na nabycie nieruchomości ze środków pochodzących z majątku wspólnego;

W przypadku rozdzielności majątkowej, na wpłacie wadium winny znajdować się imiona i nazwiska wszystkich osób nabywających nieruchomość;

Powyższe dotyczy również osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

• spółki cywilne uczestniczące w przetargu winny być reprezentowane w terminie i miejscu przetargu przez wspólnika dysponującego dokumentem tożsamości i oryginałem pełnomocnictwa notarialnego do uczestnictwa w przetargu udzielonego przez wszystkich wspólników. Dopuszcza się uczestnictwo w przetargu pełnomocnika spółki cywilnej posiadającego dowód tożsamości i oryginał pełnomocnictwa sporządzonego notarialnie udzielonego przez wszystkich wspólników spółki cywilnej;

• podmiot podlegający wpisowi do Krajowego Rejestru Sądowego będący uczestnikiem przetargu, reprezentowany jest przez osobę lub osoby umocowane do zaciągania zobowiązań w jego imieniu zgodnie z zapisami w Krajowym Rejestrze Sądowym. Osoba ta lub osoby winny stawić się w terminie i miejscu przetargu osobiście z dokumentem tożsamości. Dopuszcza się uczestnictwo w przetargu pełnomocnika podmiotu podlegającego wpisowi do Krajowego Rejestru Sądowego za okazaniem dowodu tożsamości i oryginału pełnomocnictwa sporządzonego notarialnie do uczestnictwa w przetargu udzielonego przez osobę lub osoby umocowane do zaciągania zobowiązań w imieniu tego podmiotu, zgodnie z zapisami w Krajowym Rejestrze Sądowym;

Przy wpłacie wadium, na dowodzie wpłaty należy określić nieruchomość poprzez podanie numeru działki i obrębu ewidencyjnego. W przypadku jeśli wpłata następuje z konta innej osoby niż nabywająca nieruchomość, na dowodzie wpłaty wadium należy również podać imiona i nazwiska wszystkich osób nabywających nieruchomość.Za datę wniesienia wadium uważa się datę wpływu środków pieniężnych na rachunek Miasta Szczecinek. Wniesione wadium przez uczestnika, który przetarg wygra zalicza się na poczet ceny nabycia nieruchomości. Cena nieruchomości osiągnięta w przetargu płatna jest jednorazowo przed zawarciem umowy notarialnej.

Nabywca nieruchomości ponosi wszelkie koszty związane z nabyciem nieruchomości. Zawiadomienie o miejscu i terminie zawarcia umowy notarialnej nastąpi w ciągu 21 dni od dnia rozstrzygnięcia przetargu. Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie stawi się bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy, wpłacone wadium nie podlega zwrotowi.

Ogłoszenie zostało wywieszone na tablicy ogłoszeń w siedzibie Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. w Słupsku ul. Obrońców Wybrzeża 2, na tablicy ogłoszeń Wydziału Nieruchomości w Urzędzie Miasta Szczecinek ul. Plac Wolności 13.

źródło: szczecinek.pl

Print Friendly, PDF & Email

WGN: Atrakcyjny grunt inwestycyjny w Inowrocławiu na sprzedaż

WGN Inowrocław został wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego położonego w Inowrocławiu.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny o powierzchni 7493 metrów kw. Działka mieści się w strefie usługowej przy drodze powiatowej DK nr 15 w Inowrocławiu, przy granicy miasta na wylocie w stronę Torunia.  Działka kształtem zbliżona jest do trójkąta.
Zgodnie z MPZP jest to teren oznaczony jako 27U: teren usług handlowych, rzemieślniczych, gastronomicznych i administracyjnych wraz z garażami, parkingami i niezbędnymi przyłączami infrastruktury technicznej, oznaczonej liniami rozgraniczającymi. 

Cena ofertowa gruntu wynosi: 2 240 407 złotych

źródło: komercja24.pl

Print Friendly, PDF & Email

Inwestor Aurec Home zakupił nowy grunt w Warszawie pod zabudowę kolejnych etapów Miasteczka Jutrzenki

Aurec Home umacnia swoje zaangażowanie w warszawskich Włochach. Deweloper sfinalizował transakcję zakupu działki o powierzchni ponad 1,5 ha nieopodal węzła komunikacyjnego Salomea.

Na nowej działce Aurec Home zbuduje kolejne etapy „Miasteczka Jutrzenki”. Inwestycja ta okazała się strzałem w dziesiątkę potrzeb klientów. Pierwszy etap został sprzedaży zaledwie w pół roku, a w drugim etapie wolne pozostały jedynie pojedyncze lokale. Deweloper na 1 czerwca zaplanował otwarcie sprzedaży III-go etapu inwestycji.

– „Miasteczko Jutrzenki” cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Klienci doceniają nie tylko bardzo dobrze zaprojektowane mieszkania oferowane w konkurencyjnych cenach, ale również klimat osiedla i ciekawe udogodnienia. Dzięki bardzo dobremu skomunikowaniu z innymi częściami miasta okolica ta bardzo dobrze się rozwija. Obok znajduje się stacja kolejki WKD Raków oraz przystanki licznych linii autobusowych. Stąd decyzja o zakupie tu kolejnej działki – mówi Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home.

Na nowym terenie deweloper zaoferuje 350 mieszkań jedno, dwu, trzy i czteropokojowych o metrażach od 30 do 90 mkw. Każde będzie miało balkon, taras lub w przypadku parterów ogródki. Deweloper zadba o obfitą zieleń oraz takie rozwiązania ekologiczne, jak np. ławki solarne oraz dostarczające energii do części wspólnych panele fotowoltaiczne. Na osiedlu powstaną place zabaw oraz miejsca do uprawiania sportu.

Za projekt nowego osiedla odpowiada pracownia architektoniczna GIS Architekci.
Klienci dopytują również o szczegóły i z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie sprzedaży mieszkań wyjątkowej inwestycji „Fabrica Ursus”, która będzie wkomponowana w będące pod ochroną konserwatora zabytków fragmenty dawnej fabryki.

– Bardzo doceniamy zainteresowanie klientów naszymi projektami. Sprzedaż rozpoczniemy w czerwcu i spodziewamy się, że podobnie, jak w przypadku „Miasteczka Jutrzenki” osiedle w Ursusie będzie rynkowym hitem – podsumowuje Mariola Żak.

Źródło: Aurec Home.

Print Friendly, PDF & Email

Czy deweloperzy planują budować na gruntach gminnych?

Czy będą powstawać osiedla na gruntach gminnych w ramach współpracy opartej o nowe przepisy dotyczące rozliczania lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, tzw. ustawy lokal za grunt? Jak deweloperzy oceniają możliwość realizacji projektów w nowym programie? Czy gminne grunty są dla nich interesujące? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl              

Andrzej Oślizło, prezes Develia S.A.

Nie da się ukryć, że jedną z największych bolączek deweloperów jest obecnie pozyskiwanie atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje mieszkaniowe. Każde rozwiązanie zwiększające podaż gruntów oceniamy pozytywnie, nawet jeśli tak naprawdę celem tego programu jest przerzucenie na deweloperów ustawowego obowiązku budowy mieszkań socjalnych i komunalnych, który powinien być realizowany przez jednostki samorządowe. Trudno jednak na razie powiedzieć, czy program „lokal za grunt” będzie cieszył się popularnością. Na pewno dużą zachętą będzie fakt, że nieruchomości oferowane przez gminy muszą być objęte miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy. Istotnie przyspieszy to proces inwestycyjny. Mamy jednak pewne obawy co do tego, czy klienci będą zainteresowani kupnem mieszkań w budynkach, w którym będą mieściły się lokale socjalne. Będziemy jednak z uwagą przypatrywać się funkcjonowaniu tego programu. Pozostajemy zawsze gotowi do rozmów z władzami gmin miejskich, na obszarach, gdzie prowadzimy inwestycje mieszkaniowe.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu ds. Prawno-Administracyjnych w Atal

Mając na uwadze malejące zasoby dostępnych gruntów i fakt, że zakup atrakcyjnych działek jest obecnie jedną z największych trudności, z jaką borykają się deweloperzy ustawa o nabywaniu nieruchomości gminnych, czyli tzw. przepisy mieszkanie za grunt wydają się być zarówno słuszne, jak i potrzebne.

Jesteśmy otwarci na dialog z gminami i zainteresowani udziałem w takich projektach. Kluczowe są jednak szczegóły współpracy i to, jak cały program będzie funkcjonował w praktyce na szczeblu lokalnym w poszczególnych gminach. To od tego będzie bowiem zależeć, czy udzielona przez ustawę możliwość stanie się realnym narzędziem pozyskiwania lokali do zasobu komunalnego, a dla deweloperów gruntów na podstawową działalność. Czy może będzie to kolejna ustawa o marginalnym zastosowaniu w praktyce.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Z naszych obserwacji wynika, że zainteresowanie tym rozwiązaniem jest marginalne.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Widzimy potencjał w programie, lecz zawiłość procedur oraz niejednoznaczne warunki inwestowania nie pozwalają w pełni korzystać z programu. Często działki te znajdują się w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach w gminach i cieszą się zainteresowaniem deweloperów. Gminy jednak niezbyt chętnie przekazują je deweloperom. Jeśli grunty zostaną uwolnione z gmin, pomoże to sektorowi w odzyskaniu potencjału inwestycyjnego. Kluczowe jest jednak, jaką ofertę przygotują samorządy dla inwestorów. Przede wszystkim muszą to być działki położone w centrum miast, dobrze skomunikowane i nie wymagające dużych nakładów na infrastrukturę. Tylko takie warunki przyniosą programowi sukces.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Prognozujemy raczej niewielkie zainteresowanie programem ze strony deweloperów. Współpraca pomiędzy gminami a deweloperami z pewnością nie będzie należała do najłatwiejszych. Natomiast sprzedaż mieszkań w tego typu projektach może być trudna.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Podstawowy model współpracy przewiduje, że inwestor może wybudować na terenie nabytym od gminy budynek mieszkalny lub wyremontować już istniejący. Sadzę, że zainteresowanie programem może być duże z uwagi na to, że jedną z największych bolączek budownictwa mieszkaniowego jest ograniczona liczba  odpowiednich terenów. Coraz trudniej jest szczególnie o grunty w lepszych lokalizacjach. Wielu deweloperów, aby je zakupić akceptowało w ostatnich latach bardziej kosztowne i złożone rozwiązania, nawet takie jak np. rewitalizacja terenów przemysłowych. Taka sytuacja wpływa niekorzystnie na cenę ziemi w lokalizacjach premium a w konsekwencji na cenę inwestycji. Ustawa o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości może tę sytuacją zmienić, pod warunkiem jednak, że gminy uruchomią zasoby w takich właśnie lokalizacjach lub choćby tam, gdzie potrzeby lokalnej społeczności są wysokie.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu Aurec Home

Uważam, że ustawa ma bardzo duży potencjał, jednak wszystko zależy od oferty przygotowanej przez samorządy dla inwestorów. Jeśli będzie atrakcyjna to z pewnością zainteresowanie deweloperów będzie bardzo duże. Duże znaczenie dla atrakcyjności gruntu ma jego położenie, a co za tym idzie dobre skomunikowanie z innymi częściami miasta. Powodzenie programu zależy również od tego, jak chętne będą gminy do wystawiania nieruchomości spełniających wymogi przetargowe. „Lokal za grunt” może pomóc w zauważalny sposób poprawić sytuację mieszkaniową Polaków, którzy nie mogą pozwolić sobie na zakup mieszkania za gotówkę czy kredyt.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Zainteresowanie tym programem ze strony deweloperów na pewno będzie duże. Obawiamy się jednak, że zainteresowanie samych gmin nie będzie już tak duże. Samorządy posiadają nieruchomości, które są interesujące dla deweloperów, jednak wstrzymują się z ich zagospodarowaniem. Kooperacja pomiędzy deweloperami, a gminami jest jak najbardziej możliwa, jednak aby do tego doszło muszą zostać przygotowane jasne zasady współpracy.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Dopiero 1 kwietnia br. weszły w życie przepisy ustawy o rozliczaniu ceny lokali lub budynków w cenie nieruchomości zbywanych z gminnego zasobu nieruchomości, które wprowadzają tak zwaną opcję lokal za grunt. Za mało więc czasu upłynęło, żeby można było ocenić ustawę, jak działa w praktyce. Zastrzeżenie do ustawy zgłosił Polski Związek Firm Deweloperskich, którego jesteśmy członkiem. Istnieją obawy dotyczące ceny metra odtworzeniowego, że może ona okazać się niższa od ceny rynkowej. W takim przypadku pozyskanie gruntu w zamian za przekazanie puli mieszkań inwestorowi niekoniecznie musi się opłacać. Będziemy się temu uważnie przyglądać, gdyż obecnie coraz trudniej jest znaleźć grunty pod inwestycje w rozsądnej cenie.

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development

Ograniczony dostęp do atrakcyjnych gruntów w największych aglomeracjach sprawia, że wszelkie tego typu projekty są oceniane przez naszą branżę bardzo wysoko. Z punktu widzenia samych założeń, taki projekt ma więc szansę odnieść sukces. Deweloperzy znają podejście do tego typu tematów z transakcji na rynku komercyjnym, na przykład z prywatnymi właścicielami nieruchomości. W takich sytuacjach część ceny transakcji jest rozliczana w formie mieszkań lub lokali użytkowych. Dla nas to oczywiście bardzo dobre rozwiązanie. Natomiast pozostaje pytanie, czy i na ile samorządy będą skłonne do takiej współpracy, bo deweloperzy jak najbardziej. Tak więc z dużym zainteresowaniem będziemy sprawdzać szczegóły tych regulacji.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W dobie malejącego wciąż zasobu atrakcyjnych gruntów pod zabudowę mieszkaniową, uważamy, że ustawa ta może być dużym wsparciem dla deweloperów, gdyż pozwala niejako na „uwolnienie” gruntów często bardzo atrakcyjnie zlokalizowanych, które dotąd były nie do pozyskania. Jednakże pozostaje tutaj do weryfikacji kwestia warunków, które miałaby spełniać planowana nieruchomość oraz rodzaj gruntu, który udostępni gmina. Od tego głównie zależeć będzie zainteresowanie i chęć skorzystania z takiej możliwości przez deweloperów.

źródło: dompress.pl

Print Friendly, PDF & Email

Tereny poprzemysłowe na sprzedaż kuszą inwestorów

Tereny poprzemysłowe funkcjonują także pod nazwą „brownfield”. Są to inwestycje, które deweloper realizuje w ramach ponownego wykorzystania nieruchomości.

Deweloperzy wykorzystują istniejącą już nieruchomość i nadają jej nową funkcję. Doskonale do tego celu nadają się nie tylko obiekty, ale również tereny poprzemysłowe. Tego typu inwestycje dają możliwość realizacji zaplanowanego przez inwestora projektu. Może on równocześnie zminimalizować koszty związane z realizacją swojego projektu inwestycyjnego.

źródło: mat. prasowe

Print Friendly, PDF & Email

Kolejna firma zainwestuje w Pomorskiej SSE

Zarząd Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej przyznał decyzję o wsparciu firmie HPE8. Przedsiębiorstwo zainwestuje ponad 10 mln zł w budowę nowego zakładu w Gdyni.

HPE8 to małe, innowacyjne przedsiębiorstwo, które prowadzi działalność przemysłową, opartą na projektowaniu i produkcji systemów i urządzeń technicznych dla przemysłu energetycznego, maszynowego, petrochemicznego, chemicznego, górniczego, spożywczego oraz kolejowego. Firma korzysta z najnowszego oprogramowania do modelowania 3D oraz programów obliczeniowych. Dzięki nowej inwestycji HPE8 poszerzy swoją działalność produkcyjną oraz projektową.

Przed chwilą świętowaliśmy przyznanie setnej decyzji o wsparciu, a dziś informujemy o nowych projektach, które otrzymały wsparcie Polskiej Strefy Inwestycji. HPE8 to kolejny przykład małego przedsiębiorstwa, które otrzymało pomoc przy realizacji projektu inwestycyjnego. Przyjmujemy coraz więcej wniosków, a to dowód na to, że nasza gospodarka radzi sobie coraz lepiej z negatywnymi skutkami pandemii. – powiedział Przemysław Sztandera Prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.

Cieszymy się, że dołączyliśmy do grona przedsiębiorstw, które otrzymały wsparcie z Polskie Strefy Inwestycji. Mamy nadzieję, że inwestycja przyśpieszy dynamikę rozwoju HPE8 i w krótkim czasie przyniesie planowane efekty. Dla naszej firmy decyzja o wsparciu to realna pomoc oraz zachęta do dalszego rozwoju i kolejnych inwestycji – powiedział Bartłomiej Surowiec, Wiceprezes Zarządu, Dyrektor Zarządzający HPE 8 Sp. z o.o.

Print Friendly, PDF & Email

Invest In Pomerania 2020. Kolejne dofinansowanie na przygotowanie terenu inwestycyjnego

Podpisano kolejną umowę w ramach konkursu grantowego „Invest In Pomerania 2020”. Firma GAWIN Jarosław Gawin otrzyma dofinansowanie w wysokości 800 tysięcy złotych na przygotowanie terenu pod budowę kolejnego oddziału przedsiębiorstwa. Inwestycja powstanie na terenie gminy Bytów.

Jestem bardzo zadowolony, że nasz projekt uzyskał tak wysoką ocenę w konkursie Invest in Pomerania. Dzięki dotacji, możemy zrealizować nasze marzenia, stawiamy przede wszystkim na rozwój naszej firmy oraz jej konkurencyjność. Środki z konkursu umożliwią nam przygotowanie terenu pod inwestycję, a więc wykonanie dokumentacji, przyłączy technicznych, budowę zbiornika przeciwpożarowego, stacji transformatorowej, zbiornika wód retencyjnych, instalacji gazowej, oraz utwardzenie placów i parkingów. – opowiada Jarosław Gawin.

W ramach inwestycji firmy GAWIN powstanie nowy zakład produkcyjno-usługowy wraz z częścią biurową i towarzyszącą infrastrukturą o powierzchni produkcyjnej 2100 m kw. oraz 400 m kw. powierzchni biurowej. Suma nakładów inwestycyjnych wyniesie ponad 5 mln zł. Planowany termin ukończenia projektu to grudzień 2021.

Decyzją Zarządu Województwa Pomorskiego przeznaczono 10,4 miliona złotych na dofinansowanie rozwoju pomorskich średnich i małych przedsiębiorstw w ramach konkursu grantowego „Invest In Pomerania 2020”. Celem konkursu jest wsparcie rozwoju sektora MŚP, w tym firm, na których funkcjonowanie i rozwój negatywnie wpłynęła pandemia COVID-19. Dofinansowanie mogą otrzymać projekty realizowane na terenie Pomorza, polegające na przygotowaniu nowych terenów inwestycyjnych zarówno na własne potrzeby gospodarcze związane z produkcją lub logistyką, jak i na komercjalizację terenów na rzecz podmiotu trzeciego.

Print Friendly, PDF & Email

WGN sprzedaje grunt inwestycyjny w Pile za 1,175 mln złotych

WGN Poznań został wyłącznym agentem sprzedaży gruntu inwestycyjnego za 1,175 mln zł położonego w Pile.

Przedmiotem sprzedaży jest grunt inwestycyjny o powierzchni 2,35 ha położony w Pile przy ulicy Przemysłowej. Działka znajduje się na terenie objętym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który dla tej lokalizacji przewiduje następujące wykorzystanie: obiekty przemysłowe, składowe, magazyny. Działka obecnie jest niezabudowana. Grunt położony jest w strefie aktywizacji gospodarczej, z bezpośrednim sąsiedztwem drogi krajowej nr 11, jednego z głównych szlaków komunikacyjnych Polski na osi Północ- Południe. W bezpośrednim otoczeniu znajdują się hale, magazyny, zakłady przemysłowe.

Cena ofertowa gruntu wynosi 1 175 000 złotych.

źródło: oferta WGN.pl

Print Friendly, PDF & Email

Nowe inwestycje na terenach krakowskiej strefy ekonomicznej

Krakowski Park Technologiczny wydał kolejne decyzje w Małopolsce w ramach Polskiej Strefy Inwestycji. Z ulgi podatkowej skorzystają: Scandia Cosmetics S.A. (Niepołomice), Wessper sp. z o.o. (Rzezawa) i Biga Stal Piotr Bicz spółka jawna (Zabierzów).

Scandia Cosmetics S.A. zbuduje nową halę produkcyjno-magazynową w Niepołomicach, do której przeniesie swoją działalność. Firma od 30 lat funkcjonuje na rynku produkując naturalne kosmetyki, posiada też własne laboratorium. Doskonale łączy zamiłowanie do natury z wykorzystaniem nowoczesnych technologii w produkcji. Przedsiębiorstwo zainwestuje co najmniej 4 000 000 zł.

Drugi zakład, firmy Wessper sp. z o.o. powstanie w gminie Rzezawa. To tam ma być przeniesiona całość produkcji akcesoriów AGD, w której specjalizuje się firma. W planach jest uruchomienie linii produktów proekologicznych przy zastosowaniu nowych technologii. Koszty kwalifikowane inwestycji to ponad 18 milionów złotych.

Biga Stal Piotr Bicz spółka jawna dzięki uldze podatkowej wdroży innowacyjny i unikalny w skali światowej system obróbki metali, oparty na zaawansowanej analizie big data (system BGS Analytics). Inwestycja pozwoli na zwiększenie efektywności realizacji zindywidualizowanych usług wykonywanych w technologiach laserowej, plazmowej i frezowania. Firma działa od dwudziestu lat w Zabierzowie i zainwestuje ponad 7 milionów złotych.

Od początku tego roku Krakowski Park Technologiczny wydał 14 nowych decyzji – zadeklarowane nakłady wynoszą 326.088.555,00 zł, a przedsiębiorcy mają w planach utworzenie 278 nowych miejsc pracy.

Obserwujemy ożywienie w inwestycjach realizowanych w ramach PSI, które rozpoczęło się już w ostatnim kwartale minionego roku i trwa do dziś. Mamy złożonych kilka wniosków o wsparcie, prowadzimy także rozmowy o inwestycjach z kilkoma zainteresowanymi firmami. Wśród nich są planowane zarówno małe inwestycje, jak i takie o wartości kilkuset milionów złotych. Jeżeli ten trend się utrzyma, będzie to dla firm z obszaru zarządzanego przez KPT dobry rok, w którym z powodzeniem zrealizujemy zakładane w Planie Rozwoju Inwestycji wskaźniki. – mówi Łukasz Słoniowski, wiceprezes zarządu KPT.

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email

Białystok sprzedał 8 działek inwestycyjnych za ponad 30 mln PLN

W 2021 r. Miasto Białystok sprzedało pięciu inwestorom osiem działek w ramach podstrefy Białystok Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego. Do budżetu Miasta wpłynie łącznie ponad 31 mln 350 tys. zł.

Aktualnie jest ogłoszonych siedem przetargów dotyczących sprzedaży siedmiu działek o łącznej powierzchni prawie 17 ha na kwotę 29 mln 451 tys. zł.

Łączna powierzchnia sprzedanych w tym roku działek na terenach inwestycyjnych to ponad 19,38 ha. Pierwszy przetarg, 12 lutego, wygrała firma Cezar, która kupiła działkę o powierzchni ponad 2,5 ha za 5 mln 440 tys. zł. 16 lutego odbyły się dwa przetargi. Tego dnia firma Cube ID kupiła dwie działki o łącznej powierzchni niemal 6 ha za ponad 9 mln 206 tys. zł, a firma Apoz kupiła działkę o powierzchni niemal hektara (0,8402 ha) za 1 mln 150 tys. zł.

19 lutego firma Paulina Łukjaniuk kupiła działkę o powierzchni 1,3006 ha za 1 mln 970 tys. zł. Najnowsza transakcja odbyła się 27 kwietnia. Firma Danwood kupiła w przetargu trzy działki o łącznej powierzchni 8,8200 ha za 13 mln 584 tys. 500 zł.

Sprzedaż działek i ich zagospodarowanie zdecydowanie wpłyną na gospodarczy rozwój Białegostoku i powstanie nowych miejsc pracy dla mieszkańców. Poza tym miejska kasa otrzyma znaczący zastrzyk finansowy. – podkreśla Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

Sprzedane nieruchomości są przeznaczone pod zabudowę produkcyjną i usługową wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi, często też z przeznaczeniem pod lokalizację baz, składów, handlu hurtowego lub specjalistycznego, rozmieszczenie obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m2.

Są już dostępne pierwsze informacje na temat przeznaczenia sprzedanych w tym roku terenów inwestycyjnych. Firma Cezar z siedzibą w Ełku, działająca w branży przetwórstwa tworzyw sztucznych, zamierza tu uruchomić zakład produkcyjny z częścią magazynową. Warszawska firma CUBE ID planuje wybudować fabrykę inteligentnych urządzeń elektronicznych. Firma Apoz, białostocki producent zadrukowanych tkanin naturalnych i poliestrowych, uruchomi zakład produkcyjny. Natomiast białostocka firma Paulina Łukjaniuk (właściciel marki Spod igły i nitki) zamierza wybudować centrum logistyczne sklepu internetowego i przenieść tam siedzibę firmy wraz z oddziałami handlu hurtowego i detalicznego.

Podstrefa Białystok SSSE utworzona w 2008 r. i rozszerzona w 2015 r. obejmuje łącznie obszar o powierzchni 94,2779 ha. Pierwszy zakład został uruchomiony w 2012 r. Według stanu na koniec 2020 r. wartość zrealizowanych tam inwestycji wyniosła ok. 690 mln zł. Funkcjonujące firmy zatrudniają ponad 1 400 osób. Obecnie na terenach inwestycyjnych w Podstrefie Białystok SSSE funkcjonuje 21 przedsiębiorców. Struktura działalności gospodarczej tych firm jest bardzo zróżnicowana. Inwestorzy specjalizują się w branżach: poligraficznej, instalacji grzewczej i wodnej, metalowej, e-commerce, bieliźniarskiej, spożywczej, medycznej, motoryzacyjnej, gastronomicznej, logistycznej. Ostatnio dołączyli producenci: przetwórstwa tworzyw sztucznych, elektronicznych urządzeń pomiarowych, tekstyliów domowych, tkanin naturalnych i poliestrowych, domów prefabrykowanych, a także dostawca i dystrybutor gazu.

źródło: mat. prasowe / UM Białystok

Print Friendly, PDF & Email