Pierwsza połowa 2021 r. na rynku gruntów inwestycyjnych w Polsce była dość stabilna, niezmiennie obserwujemy duży popyt ze strony inwestorów. Pandemia COVID-19 pozwoliła nieco wyregulować ceny za grunty, które w ostatnich latach wykazywały tendencje wzrostowe, przy czym to nadal działki pod zabudowę mieszkaniową i magazynową cieszyły się największym zainteresowaniem. Co ważne, w przypadku sektora komercyjnego cenę gruntu zazwyczaj różnicuje lokalizacja, ukształtowanie terenu, a także dostęp do mediów.
Grunty pod projekty mieszkaniowe
– W kontekście sektora mieszkaniowego, prym wiodą grunty o przeznaczeniu pod mieszkania wielorodzinne z uwagi na małą dostępność oraz tanie koszty obsługi kredytów hipotecznych, jak i nisko oprocentowane lokaty. Korzystne warunki i cena od 1000 zł/mkw. powoduje, że deweloperzy wykazują większą chęć do zakupu terenów licząc na szybki zwrot z inwestycji. Z drugiej strony utrzymująca się w ubiegłym roku sytuacja epidemiologiczna spowodowała, że część Polaków przy rosnącym znaczeniu pracy w modelu hybrydowym przyspieszyła nieco swoje decyzje o budowie własnego lub zakupie już istniejącego domu. Z tego względu widzimy również duży popyt generowany przez inwestorów, którzy są zainteresowani zabudową szeregową oraz jednorodzinną zwłaszcza na peryferiach dużych miast jak np. Warszawy, Poznania czy Łodzi. W przypadku tej grupy, ceny kształtują się w zależności od regionu i położenia na poziomie od 300-400 zł/mkw. wzwyż. – mówi Jacek Szkuta, Dyrektor Regionalny Działu Gruntów Inwestycyjnych, AXI IMMO.
Pandemiczny zawrót głowy
Dla rynku mieszkaniowego pandemia zdaje się nie mieć znaczenia. Najwięksi inwestorzy z tego segmentu, nie tylko nie zaprzestali budowania banków ziemi, ale nawet zintensyfikowali zakupy gruntów.
– Deficyt atrakcyjnych, miejskich działek, powoduje, że ich ceny utrzymują się na wysokim poziomie z 2019 roku, a w wielu przypadkach właściciele żądają jeszcze więcej. Koszt zakupu ziemi pod inwestycje mieszkaniowe w Warszawie w relacji do PUM wynosi od 2000 zł do 5000 zł w najbardziej atrakcyjnych obszarach śródmiejskich. Przewidujemy dalszy wzrost cen gruntów w lokalizacjach atrakcyjnych dla sektora mieszkaniowego, które podbijał będzie dodatkowo rozwijający się rynek najmu instytucjonalnego w naszym kraju. – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.
Grunty pod inwestycje magazynowe
– Na rynku gruntów pod projekty magazynowe możemy obserwować kontynuację ubiegłorocznych trendów. Deweloperzy zainteresowani są trzema rodzajami terenów inwestycyjnych. Pierwszym i najpopularniejszym są działki zlokalizowane w pobliżu dużych hubów dystrybucyjnych na ukształtowanych już rynkach logistycznych. Drugą grupą są jeszcze nie wyeksploatowane grunty wzdłuż nowo oddawanych odcinków autostrad czy tras szybkiego ruchu umożliwiające deweloperom szybką ekspansję na wschodzących rynkach magazynowych. Trzecią rodzajem terenów inwestycyjnych są lokalizacje w byłych miastach wojewódzkich z potencjałem do prowadzenia dystrybucji krajowej i międzynarodowej. W tej grupie warto wskazać takie ośrodki jak np. Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Słubice, Bolesławiec czy Świebodzin. Z kolei rozwój logistyki ostatniej mili generuje duży popyt na działki w miastach i jego granicach, jednak to trudny rynek przez wzgląd na dłuższy proces przygotowania takiego terenu w porównaniu do działek poza miastem. Niemniej trend ten obserwujemy w Warszawie, na Górnym Śląsku i w regionie Wrocławia. – mówi Jacek Szkuta.
– Największym zainteresowaniem cieszą się działki, które charakteryzuje bliskość głównych arterii komunikacyjnych, których kształt i powierzchnia umożliwia efektywną zabudowę oraz te, które posiadają dogodną sytuację planistyczną z uwzględnieniem wskaźników intensywności zabudowy oraz braku limitacji wysokości planowanych obiektów. Kolejnymi ważnymi cechami, na które szczególną uwagę zwracają deweloperzy są bezpośredni dojazd do nieruchomości, dostęp do pracowników oraz przepustowość pobliskich mediów, w tym w ciągle wzrastające znaczenie zaplecza przepustowości łącza elektrycznego. Brane pod uwagę są również czynniki takie jak widoczność oraz nachylenie nieruchomości. – mówi Jakub Kubacki, Associate, Industrial Investment, Savills.
– Rynek nieruchomości magazynowych od lat znajduje się na fali wznoszącej, napędzany m.in. rosnącą dynamiką rozwoju rynku e-commerce. W naszej ocenie wzmożony popyt na rynku gruntów inwestycyjnych powinien utrzymać się na przestrzeni następnych kwartałów i być może, za sprawą kilku prekursorskich transakcji, przełoży się na wytworzenie się nowych lokalizacji. – dodaje Jakub Kubacki.
Ceny gruntów inwestycyjnych magazynowych
– Najdroższą lokalizacją pod zabudowę logistyczną pozostaje rynek warszawski, gdzie średnią cenę działki na terenie miasta szacuje się w granicach 450-650 zł/mkw. Stawki maleją proporcjonalnie do zwiększającej się odległości od stolicy i tak np. w tzw. II strefie Warszawy w okolicach Pruszkowa czy Nadarzyna za mkw. gruntu zapłacimy ok. 250-350 zł/mkw., a w III strefie Warszawy i lokalizacjach takich jak Sochaczew czy Teresin ceny te nie przekraczają 100 zł/mkw. Przez wzgląd na niską dostępność terenów inwestycyjnych drugie miejsce w zestawieniu zajmuje Kraków. W stolicy Małopolski średnie ceny za działki utrzymują się w granicach 400-450 zł za mkw. Podium domyka Wrocław, gdzie za najlepsze działki płaci się od 180 do 300 zł/mkw. W kontekście pozostałych rynków średnie koszty kształtują się na poziomie od 100 do 200 zł/mkw. – mówi mówi Jacek Szkuta.
– Powodem wzrostu stawek jest coraz bardziej ograniczona podaż w najlepszych lokalizacjach pod względem logistycznym przy stabilnym, wysokim popycie. Na obrzeżach Warszawy działki pod logistykę oferowane są nawet w cenie 800 zł/mkw. – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.
Ceny gruntów inwestycyjnych biurowych
Jak informuje AXI IMMO pierwsza połowa 2021 r. nie przyniosła znaczących zmian w zakresie cen za grunty pod projekty biurowe. Rynek ten jest dość hermetyczny i kształtuje go bardzo ograniczona podaż działek w kluczowych lokalizacjach biznesowych. Co więcej na większości rynków jeszcze przed pandemią najlepsze tereny zostały zabezpieczone przez deweloperów na poczet przyszłych inwestycji. Spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach start nowych budynków biurowych będzie głównie regulowany napływającymi informacjami dotyczącymi popytu na rynku najmu, a także rosnącego bądź malejącego poziomu pustostanów.
źródło: Walter Herz