Rozwój sektora gruntów inwestycyjnych jest nierozerwalnie połączony z kondycją polskiej gospodarki i chęcią do zakupu terenów przez deweloperów. Patrząc przez pryzmat ostatnich 24 miesięcy widzieliśmy dużą hossę w sektorach magazynowym oraz pod zabudowę jednorodzinną, które korzystały na czasowym osłabnięciu rynku biurowego i powierzchni handlowych.
Nieco mniej oczywistym wygranym z tego ostatniego segmentu okazały się tzw. centra convenience (obiekty z towarami na bieżące potrzeby lokalnych społeczności) oraz parki handlowe w miastach poniżej 100 tys. mieszkańców. Niemniej w zbliżającym się coraz szybciej 2022 r. deweloperzy będą zmagać się z coraz wyższymi oczekiwaniami od sprzedających. Wysoki poziom inflacji obserwowany w 2021 r. powoduje wzrost średniej ceny działki o kilkadziesiąt złotych na metrze, co oznacza, że dla wielu deweloperów zakup terenu inwestycyjnego nie zawsze będzie opłacalny. Zbyt wysoka wyjściowa cena gruntu będzie skutkowała wycofaniem się z inwestycji lub przeniesieniem zainteresowania na tzw. brownfieldy czyli na zrekultywowane poprzemysłowe tereny w granicach lub na obrzeżach miast.
Niemniej, jak co roku jednym z kluczowych determinantów w kontekście zakupu terenów inwestycyjnych są oddawane kolejne odcinki dróg ekspresowych i autostrad, które wyznaczają lub wyodrębniają nowe lokalne rynki magazynowego. W tym kontekście GDDKiA zapowiada, że w 2022 r. uruchomi kolejne odcinki trasy S7 z Warszawy w kierunku Trójmiasta, a także ruszy kolejny etap prac związany z dokończeniem ringu w ramach północnej obwodnicy Krakowa, która docelowo ma zostać oddana w 2023 r.
– W przyszłym roku spodziewamy się również większej liczby zapytań o grunty w kontekście realizowanych dwóch tras, które połączą kraje nadbałtyckie ze środkową i południową częścią kontynentu tj. transeuropejskich szlaków drogowych Via Carpathia i Via Baltica. Zakładamy, że większe zainteresowanie wśród inwestorów i deweloperów póki co będzie miała Via Baltica przez fakt realizacji niemal w całości tej trasy. Z kolei w przypadku Via Carpathi, GDDiA prowadzi jeszcze postępowania przetargowe i zbiera oferty od wykonawców. – mówi Jacek Szkuta, Dyrektor Regionalny Działu Gruntów Inwestycyjnych, AXI IMMO.
– Z prowadzonej analizy na koniec III kw. 2021 r. w Polsce w budowie znajdowało się rekordowe 3,46 mln mkw. powierzchni magazynowej. Na rynku widać ożywienie wśród projektów budowanych spekulacyjnie, które wpłyną dodatnio na obniżający się od kilku kwartałów poziom pustostanów. Niemniej, spodziewamy się, że to właśnie na rynkach o niskiej dostępności powierzchni magazynowej wzrośnie zainteresowanie inwestorów i deweloperów działkami pod nowe projekty, szczególnie w Krakowie, Szczecinie czy w Poznaniu. – mówi Jacek Szkuta.
W kontekście kolejnych 12 miesięcy z uwagą należy obserwować dwa trendy z rynku magazynowego, które przybierają na sile. Pierwszy – nearshoring – związany z większą regionalizacją łańcuchów dostaw i tworzeniem bardziej lokalnych zapleczy magazynowych przyczyni się do większej aktywności zagranicznych inwestorów chcących ulokować w Polsce swoje centrum dystrybucji lub fabrykę. Z kolei drugi dotyczy rozwoju CBEC tj. crossborder e-commerce, czyli transgranicznego handlu internetowego i wybieraniu zachodniej ściany Polski przez zagraniczne firmy do obsługi swoich lokalnych rynków. Podobnie jak nearshoringu Polska to nadal zdecydowanie tańszy pod względem kosztów budowy czy płacowych region w Europie. Z tego względu prognozujemy, że w perspektywie długoterminowej wzrośnie znaczenie byłych miast wojewódzkich z potencjałem do prowadzenia dystrybucji krajowej i międzynarodowej. Miasta te dysponują nadal dużym zapleczem w postaci wykwalifikowanej kadry pracowników, a także posiadają tradycje związane z przemysłem. Wśród gorących lokalizacji powinny znaleźć się m.in. Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski, Bielsko-Biała, Radom, Siedlce.
– W kontekście tzw. trendów związanych z pandemią Covid-19 spodziewamy się utrzymania na stałe wydłużenia średniego czasu uzyskania decyzji środowiskowej, decyzji o przyłączach i pozwolenia na budowę w Polsce od 12 do 18 miesięcy, przy czym ten okres będzie nadal krótszy niż na Zachodzie Europy, gdzie takie procedury administracyjne zajmują często ponad 24 miesiące. – dodaje Jacek Szkuta.
źródło: terenyinwestycyjne.info