Grunty inwestycyjne schodzą jak świeże bułki

2021 r. zaczął się naprawdę dobrze. Inwestorzy, którzy przez ostatnie miesiące wstrzymywali się z decyzjami zakupowymi, gruntów inwestycjnych zebrali znaczne ilości kapitału i szukają możliwości ich ulokowania. Chociaż pobudzenie na rynku zaobserwowaliśmy już w III i IV kw. 2020 r. i spodziewaliśmy się zwiększonej aktywności inwestorów w 2021 r., to I kwartał przerósł nasze oczekiwania. Tylko ostatniego dnia marca podpisaliśmy umowy końcowe na sprzedaż terenów o łącznej wartości ponad 140 mln zł. – mówi Emil Domeracki, dyrektor Działu Gruntów Inwestycyjnych w Colliers.

Suma transakcji sfinalizowanych w I kwartale tego roku daje lepszy wynik niż w 2020, gdy podpisane umowy objęły 125 mln zł, a nawet niż całym roku 2019, kiedy to łączna wartość transakcji wspieranych przez Colliers wyniosła 700 mln zł.

Prognozy na resztę roku zapowiadają się optymistycznie. Tylko w ciągu trzech pierwszych miesięcy roku zabezpieczyliśmy grunty o łącznej wartości 500 mln zł w miastach takich jak Kraków, Wrocław, Łódź, Trójmiasto, Warszawa, Poznań i Bydgoszcz. Większość działek pozwala na zabudowę mieszkaniową, biurową oraz PRS. Można spodziewać się, że finalizacja większości transkacji będzie miała miejsce jeszcze w tym roku. – dodaje Emil Domeracki.

Aktywność podmiotów publicznych

Podaż atrakcyjnych działek, w szczególności w Warszawie oraz głównych miastach regionalnych, drastycznie maleje. Nadzieją dla inwestorów jest wzmożona aktywność spółek skarbu państwa oraz samorządów, którą obserwujemy w ostatnim czasie.

Podmioty publiczne, wykorzystując koniunkturę gospodarczą i moment dynamiki rynku transakcyjnego, dostrzegły w sprzedaży gruntów sposób na poprawę wyników finansowych. W związku z tym możemy przypuszczać, że jeszcze w tym roku na rynek trafi kilka dobrze przygotowanych gruntów. – przewiduje Emil Domeracki.

źródło: terenyinwestycyjne.info

Print Friendly, PDF & Email